Moim marzeniem jest:

Laptop z internetem

Damian, 15 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Pani Stankiewicz i 1%

pierwsze spotkanie

2009-07-15

          Pewnego pięknego wakacyjnego dnia wybrałem się wraz z Paulą w odwiedziny do naszego nowego Marzyciela Damiana.
           Jako lodołamacz wybraliśmy ogromny atlas geograficzny. Już od samego wejścia chłopiec powitał nas ogromnym uśmiechem, który nie schodził z Jego ust już do końca spotkania. Z prezentem trafiliśmy idealnie – Damian od razu zaczął przeglądać książkę i wynajdywać w niej kolejne ciekawostki. Od tej pory udaliśmy się w wirtualną podróż dookoła świata. Trzeba przyznać, że nie trwało to krótko, zanim przemierzyliśmy wszystkie kontynenty w poszukiwaniu ciekawych i niepowtarzalnych miejsc.
           Po tej wspaniałej wycieczce przeszliśmy zręcznie do rozmowy o marzeniach. Od razu dowiedzieliśmy się, bez zbędnych rozmów i opisów, że największym marzeniem Damiana jest laptop z Internetem, który umożliwiłby Mu kontakt z rówieśnikami a także odkrywanie geograficznych tajemnic świata ?.
Gdy znaliśmy już marzenie chłopca, porozmawialiśmy jeszcze chwilę na bardziej bieżące tematy i pożegnaliśmy się w nadziei, że uda nam się zrealizować marzenie Damiana.

Jeżeli chcesz pomóc Damianowi w realizacji jego marzenia, skontaktuj się z nami:

Maciek Szczęsny
tel.: 515-318-807
email: maciekszczesny2@o2.pl


 

inne

2009-11-17


   Pewnego listopadowego popołudnia udałem się, zaopatrzony w laptopa, na spełnienie marzenia Damiana – zapalonego geografa. Postanowiłem zrobić Damianowi niespodziankę i pod pozorem zwykłej rozmowy przy okazji załatwiania spraw w Instytucie Matki i Dziecka, umówiłem się z Nim na spotkanie. Jakież było Jego zdziwienie, gdy na salę wszedłem obładowany laptopem, całym jego oprzyrządowaniem i dodatkami. Chłopiec nie wiedział, co powiedzieć – był zdziwiony, zszokowany, ale jednocześnie zmęczony całym dniem. Tym bardziej cieszyłem się, że mogę Mu choć trochę uśmierzyć ból spowodowany chorobą. Iskierki w oczach Damiana mówiły same za siebie. Radość ze spełnionego marzenia spowodowała, że chłopiec od razu zapomniał o chorobie i rozpoczął myśleć, co dzięki laptopowi będzie mógł robić. Szczególnie zwrócił mi uwagę na możliwość oglądania zbliżających się wielkimi krokami skoków narciarskich. Jest to sport, który uwielbia oglądać. Ponad to mój Marzyciel będzie mógł realizować swoją pasję – geografię. Uwielbia On wszystko, co związane jest z poznawaniem tajników świata, a laptop z internetem niewątpliwie Mu w tym pomoże.
     Po spędzeniu czasu z Damianem i Jego mamą, pożegnałem się i podziękowałem za to, że mogłem poznać tak otwartego i przyjacielsko nastawionego człowieka, jakim jest Daniel. Nie zważając na brzydką i typowo listopadową pogodę, wyszedłem z tego spotkania pełen radości i szczęścia, że mogłem pomóc Damianowi choć trochę zapomnieć o chorobie.