Kazio – to imię naszego nowego Marzyciela na spotkanie z nim udaliśmy się do jego domu w którym mieszka wraz ze swoją liczna rodziną. Za lodołamacz posłużyły nam piłkarzyki , w domu gdzie mieszka w domu gdzie mieszka kilku chłopców gra zrobiła furorę. Pierwszy mecz Kazio rozegrał z Tomkiem który poniósł sromotna klęskę . Kazio okazał się mistrzem gdyż pokonał wszystkich po kolei. Po kilku rozegranych meczach przyszedł czas na rozmowę o najważniejszym czyli o marzeniach. Kazio wysłuchał naszych opowieści o czterech kategoriach marzeń i stanowczo powiedział, że jego marzeniem jest laptop.

Nic innego nam więc nie pozostaje jak tylko dołożyć wszelkich starań by to marzenie mogło się spełnić.

Piękna zimowa aura, wszędzie czuć już nastrój zbliżających się świąt a my ostanowiliśmy w tym dniu spełnić marzenie Kazia. 
Około południa wyposażeni w laptop i kierownicę do gier która posłużyła jako oprawa marzenia wyruszyliśmy do domu naszego Marzyciela. Kilka godzin w samochodzie i byliśmy na miejscu czekała na nas cała rodzina a Kaziowi zrobiliśmy niespodziankę.
W milczeniu i z ogromnym uśmiechem Kazio z niedowierzaniem rozrywał kolejne warstwy papieru na pudłach, kiedy jego oczom ukazał się laptop Kazio był zachwycony. Z pomocą Tomka i Wojtka Marzyciel uruchomił swój nowy laptop który pochłonął go bez reszty.
Niestety musieliśmy wracać do Krakowa i opuścić Kazia i jego rodzinę , Kaziu życzymy Ci by uśmiech nigdy nie znikał z Twojej twarzy i by wszystkie Twoje marzenia zawsze się spełniały.