Moim marzeniem jest:

Komputer stacjonarny

Karol, 16 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2009-11-18

Razem z Marleną i Tomkiem ruszyliśmy w środowe popołudnie w kierunku Brożca, gdzie razem z mamą oraz bratem czekał na nas nasz nowy marzyciel Karol. Przez wrocławskie korki nie zdążyliśmy na umówioną wcześniej godzinę, jednak nikt nie miał nam tego za złe. W drzwiach przywitał nas osobiście Karol. Mieliśmy również okazję poznać jego sympatyczną mamę oraz młodszego brata. Karol, już prawie dorosły mężczyzna, z początku nieco nieśmiały opowiadał nam o swoich indywidualnych lekcjach nauczania, które udzielają mu w domu nauczyciele, o siostrze, która mieszka w Niemczech, jak też o jego hobby – wędkowaniu. O jego zainteresowaniach wiedzieliśmy już wcześniej, więc obdarowaliśmy go encyklopedią ryb oraz poradnikiem dla wędkarzy. Jak tylko znów pogoda będzie sprzyjać, Karol będzie mógł wybrać się z wędkami nad pobliskie jezioro. Do wiosny jednak jeszcze sporo czasu. Póki na dworze plucha, zimno i ponuro nasz marzyciel musi zagospodarować swój wolny czas w inny sposób. Karol zdradził nam, iż marzy o Playstation 3. Po głębszym namyśle zmienił jednak swoje marzenie na posiadanie własnego komputera stacjonarnego. Karolu, mamy nadzieję, że  jak najszybciej zrealizujemy Twoje marzenie. Bierzemy się do roboty! :-)


 

spełnienie marzenia

2009-12-20

 

W siarczystym mrozie pakowaliśmy „marzenie" Karola do samochodu, a było co pakować: komputer stacjonarny, monitor, głośniki, klawiatura... Nasz marzyciel widząc nas w drzwiach obładowanych pakunkami przywitał nas z uśmiechem na twarzy. Nieśmiale, jednak w pełni zadowolenia odpakowywał poklei paczkę za paczką. Wszystkiemu przypatrywali się jego bracia. W czasie, gdy mama Karola częstowała nas piernikami oraz kawą, sam Karol wraz z Tomkiem rozpoczęli instalacje sprzętu. Gdy już wszystko zostało podłączone, przyszła kolej na ostatni już punkt naszej wizyty - wypróbowanie gier. Niesamowita grafika, dźwięk i trzymająca w napięciu przygodówka wszystkich przyciągneła przed monitor. Wracając do domu nie mieliśmy wątpliwości, że Karol dalszą część wieczoru spędzał właśnie przed komputerem. ;-)