Moim marzeniem jest:

Telewizor z kinem domowym

Klaudia , 11 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2009-12-06

Na pierwsze spotkanie z naszą Marzycielką Klaudią wybrałyśmy się do podwarszawskiej miejscowości do domu cioci. Już w przedpokoju przywitała nas uśmiechnięta 11-latka ze ślicznymi dołeczkami w policzkach.
Pierwsze lody zostały przełamane, gdy dziewczynka dostała od nas grę planszową, szkatułkę na biżuterię, którą można własnoręcznie przyozdobić różnokolorowymi koralikami, a także obraz z farbami do malowania, ponieważ Klaudia bardzo ładnie maluje i rysuje.
Nastolatka pochwaliła się nam też swoją nową fryzurą, którą zrobiła jej ciocia, profesjonalna fryzjerka.


Klaudia jest bardzo inteligentną i rozmowną dziewczynką. Lubi chodzić do szkoły, bo tam spotyka się ze swoimi koleżankami i kolegami. Z przedmiotów najbardziej lubi matematykę. Uczy się też języka angielskiego. Długo rozmawiałyśmy z nią o tym, co lubi robić w wolnym czasie, o jej zainteresowaniach i podróżach. Na swoją ostatnią wycieczkę w góry sama uzbierała sobie pieniążki.


Mając na uwadze fakt, że Klaudia lubi rysować, poprosiłyśmy ją, aby narysowała nam swoje marzenia. Efekt był niewiarygodny, dziewczynka ma wiele marzeń, np chciałaby się spotkać z aktorką Anetą Zając, znaleźć się na planie serialu „M jak Miłość”, dostać laptopa. Jednak największym marzeniem naszej Klaudii jest wycieczka na ciepłą hiszpańską wyspę Majorkę z międzylądowaniem w Paryżu, gdzie chciałaby zobaczyć Wieżę Eiffel’a. Wyprawa nie odbędzie się bez rodziców i brata. Obiecała też, że przed wyjazdem będzie się jeszcze więcej uczyć angielskiego!

spotkanie

2010-12-05

Droga Klaudio!

 Spotkanie z Tobą i Twoją rodziną pokazało nam, wolontariuszom - po raz kolejny - jak można dzielne iść przez życie. Choć cierpliwość Twoja wystawiona była na próbę - na drugie spotkanie z nami, po tym, jak mama poinformowała nas o zmianie marzenia, musiałaś długo czekać -przyjęłaś nas z uśmiechem i bardzo, bardzo ciepło.

Wszyscy byliśmy zdumieni rezygnacją z wycieczki - podróż na Majorkę z rodziną brzmi bajecznie! Ale co zrobić, gdy duch podróżniczy, a ciało kruche? Wycieczka to głownie zwiedzanie, a podczas spotkania przekonaliśmy się jak ciężko jest Ci samodzielnie chodzić i dowiedzieliśmy się, jak teraz męczące stały się dla Ciebie samochodowe podróże. I jak uwielbiasz domową kuchnię mamy, bez której nie mogłabyś się obejść!

Zaskoczyłaś nas swoim drugim marzeniem - prośba o skuter w ustach nastoletniej dziewczyny brzmiała niezwykle. Wiedzieliśmy już na pewno, że mamy do czynienia z niezwykła osóbką. Wyjaśniło się od razu, że chodzi o utrzymanie kontaktu z koleżankami, o możliwość łatwiejszego przemieszczania się, skoro nogi odmawiają posłuszeństwa. Ale by prowadzić skuter także potrzeba trochę siły, poza tym Fundacja nie może pojazdu silnikowego podarować. Niestety.

Po chwili rozczarowania przyszła jednak szybko nowa energia i dalsze pomysły. Kamera - jak cudownie byłoby rejestrować świat dookoła! Oglądanie telewizji to jedna z ulubionych rozrywek Klaudii i sposób na nudę podczas przymusowego siedzenia w fotelu. Ciekawie byłoby stanąć po drugiej stronie ekranu i nagrać własny film. Ostatecznie jednak zwyciężył telewizor. 32 calowy, z kinem domowym! „Tato, i kupisz mi szerszy pakiet z programami z bajkami?!".

Mama dumna jest z Klaudii z powodu jej świetnej pamięci i nauki. Dowiedzieliśmy się, że przychodząca do domu nauczycielka polskiego chwaliła Klaudię za dobrą znajomość ostatnio przeczytanej lektury „Ten Obcy". Ale Klaudia swoje zdolności wykorzystuje nie tylko na potrzeby nauki i zdobywania wiedzy, lecz świetnie zapamiętuje swoje ulubione kabarety. Co oczywiście nie przeszkadza jej oglądać tych samych skeczy po kilkanaście razy. Klaudia uwielbia także filmy komediowe i seriale, takie jak „Ranczo".

Nowy, większy i lepszy telewizor to na pewno coś, co rozweseli naszą Marzycielkę. A tata w końcu będzie mógł oglądać swoje ulubione filmy przyrodnicze i mama seriale. Jak dobrze, że starszy brat woli laptopa do telewizora.

Droga Klaudio, życzymy Tobie i całej Twojej rodzinie przede wszystkim zdrowia, ale także niegasnącego uśmiechu w stawianiu czoła przeciwnościom! I oczywiście szybkiego spełnienia tego i innych marzeń! Może czekają Cię jeszcze dalekie i egzotyczne podróże? Uzbrój się proszę w dalszą cierpliwość, bo teraz Twoje marzenie jest w rękach ludzi dobrej woli, którzy zechcą pomóc nam w sfinansowaniu telewizora i sprzętu kina domowego dla Ciebie!

spełnienie marzenia

2010-12-23

W mroźny dzień, poprzedzający wigilię roku 2010 wsiedliśmy do naszego rydwanu w kolorach mikołaja (czerwony) i pojechaliśmy wyboistą drogą do naszej Marzycielki o uroczym uśmiechu. Jako że był to czas przygotowań świątecznych mama krzątała się w kuchni, przygotowując wigilijne potrawy. Co było czuć zaraz po wejściu do domu. Piękny świąteczny zapach. Klaudia już na nas czekała. Chodź zmęczona długotrwałym leczeniem nie mogła za dużo chodzić, wstała by nas przywitać. I zobaczyć swoje marzenie.

Najpierw wnieśliśmy jedno pudło wielkości  łóżeczka dla dziecka, w którym znajdował się odtwarzacz DVD firmy LG. Naszej Marzycielce bardzo podobała się wizualna strona tego urządzenia. Po chwili wnieśliśmy do pokoju drugie pudło, wąskie ale bardzo szerokie i wysokie. Okazało się, że znajdował się tam piękny telewizor także firmy LG. No to nadszedł czas, na złożenie tego wszystkiego w jedną spójnie działającą maszynę do oglądania filmów.  Zajęło nam to chwilę, dłuższą chwile. Po czym usadowiliśmy na środku naszą Marzycielkę i wręczyliśmy jej ostatni prezencik. Oczywiście nie czekał on długo na rozpakowanie. I jak okazało się, że to kilka różnych filmów to Marzycielka od razu kazała włączyć jeden z nich by wypróbować nowy sprzęt. I tak na pół godziny wszyscy zamilkli i Marzycielka podziwiała walory oglądania filmów z dźwiękiem przestrzennym i dużym wyświetlaczem LCD.  Niestety robiło się późno, a przed nami 1,5 godziny drogi powrotnej, dlatego postanowiliśmy pożegnać się z Klaudią, która to co raz raczyła nas pięknym szczerym uśmiechem. I po odczytaniu i wręczeniu Dyplomu Marzyciela ruszyliśmy w drogę powrotną.

Za umożliwienie wydobycia uśmiechu na twarzy Marzycielki i wielkiej radości ze spełnionego marzenia podziękowania należą się portalowi internetowemu „Interia.pl".