Moim marzeniem jest:

Różowy telefon Hello Kitty

Emilia, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sponsor Anonimowy

pierwsze spotkanie

2010-04-12

   W pewien kwietniowy poniedziałek wybrałyśmy się na pierwszą wizytę do naszej nowej Marzycielki - pięcioletniej Emilki.

   Na samym początku spotkania, aby przełamać pierwsze lody wręczyłyśmy dziewczynce ogromnego, kolorowego lizaka oraz dużego misia! Emilka od razu go polubiła i nie odstępowała go ani na krok.

   Chcąc jak najszybciej poznać naszą Marzycielkę zaczęłyśmy wypytywać ją o jej ulubione bajki, zabawki itp. Emilka okazała się być niezwykle rozgadaną i do tego bardzo radosną dziewczynką :) Na zmianę ze swoją siostrą Patrycją opowiadały nam, że najbardziej lubią oglądać kreskówki o króliku, wspólnie bawić się w piaskownicy, czy rozpieszczać swojego ukochanego kotka.

   Po pewnym czasie przeszłyśmy do głównego celu naszej wizyty, jak się jednak okazało dziewczynka już go znała. Zaczęłyśmy rozmawiać z Emilką o tym, co to takiego jest marzenie, opowiedziałyśmy jej o wszystkich czterech kategoriach. Ustaliłyśmy, że dziewczynka narysuje swoje marzenie z każdej z nich. Spytana o to, co chciałaby zobaczyć, Emilka narysowała wielkie jezioro. Następnie dziewczynka zdradziła nam, że gdyby miała wcielić się w jakąś postać z pewnością byłaby to księżniczka Aurora, a pytana o to z kim chciałaby się zobaczyć, Emilka opowiedziała nam, że ma swojego ulubionego aktora Adama - niestety jego postać pozostanie dla nas tajemnicą, bo dziewczynka nie znała ani jego nazwiska, ani serialu w którym gra. Gdy doszłyśmy do czwartej - ostatniej już kategorii oczy Emilki nabrały blasku. Dziewczynka zdradziła nam, że są dwie rzeczy które chciałaby dostać. Następnie pobiegła do komputera, żeby zaprezentować nam swoje marzenia. Jest to różowy telefon Hello Kitty E126 oraz słodki laptop Hello Kitty NEC LaVie G. Niestety wytłumaczyłyśmy Emilce, że możemy spełnić tylko jej jedno marzenie. Wybór padł na telefon :) Dziewczynka była tak szczęśliwa na myśl o tym że wkrótce spełni się jej marzenie, że aż z radości skakała na łóżku, ciesząc się że będzie mogła dzwonić, słuchać muzyki czy robić zdjęcia. Jednak gdy już dobiegał koniec naszej wizyty i szykowałyśmy się do wyjścia, nasza mała Marzycielka zmieniła zdanie mówiąc, że chyba jednak wolałaby laptopa. Jak widać kobieta zmienną jest - niezależnie od wieku :)

Nie pozostaje nam nic innego, jak dać Emilce czas na podjęcie wyboru.

Do zobaczenia na kolejnym spotkaniu !

 

spotkanie

2010-04-21

   Po ostatnim spotkaniu obiecałyśmy Emilce, że odwiedzimy ją, gdy będzie w Centrum Zdrowia Dziecka. Dotrzymałyśmy obietnicy i z rana stawiłyśmy się z drobnym upominkiem u naszej marzycielki. Powitała nas serdecznym i szerokim uśmiechem. Zrobiło nam się bardzo miło i mocną ją uściskałyśmy.

   Emilka była w świetnym nastroju, cały czas się śmiała. Razem rysowałyśmy na magicznej tablicy i rozmawiałyśmy. W końcu powoli zaczęłyśmy przechodzić do tematu marzenia. Miałyśmy się spotkać z Emilką by ostatecznie dowiedzieć się, co jest jej największym marzeniem, telefon czy laptop. Padła odpowiedź: telefon! Zadawałyśmy jeszcze wiele razy to pytanie, potem jeszcze w obecności cioci i zawsze Emilka z błyskiem w oczach odpowiadała: telefon, różowy!
Zadowolone z jej zdecydowania i pewności w głosie obiecałyśmy, że postaramy się jak najszybciej spełnić jej marzenie.

Jeśli chcesz pomóc nam spełnić to wyjątkowe marzenie prosimy o kontakt.

Ania Wajda: 501 659 381 an.wa@vp.pl
Ania Gręda: 507 732 456 ania_greda@onet.eu

 

spełnienie marzenia

2010-06-24

Pewnego czerwcowego dnia wybrałyśmy się do naszej uroczej marzycielki Emilki podarować jej uśmiech! Bo przecież

"Gdy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat!"

Gdy weszłyśmy do pokoju Emilki, dziewczynka dopiero co się obudziła. Z przerażeniem powiedziała "Spałam w dzień ! ". Jak się później okazało śniło się jej, że przyszłyśmy do niej z telefonem! Za kilka minut udowodniłyśmy, że sny się spełniają, bo właśnie tego dnia z tą misją odwiedziłyśmy naszą Marzycielkę! Po krótkiej rozmowie, gdy Emilka na dobre się już rozbudziła i rozgadała wręczyłyśmy jej wielką torbę z prezentami!

Dziewczynka poprosiła swoją ukochaną siostrzyczkę Patrycję, aby pomogła jej w wyciąganiu upominków, a było ich sporo :) Ręcznik, kapelusik, perfumy, błyszczyk, klipsy, pierścionek, lusterko, karteczki, naklejki - wszystko oczywiście z ulubionym bohaterem Emilki - hello kitty. Ale co najważniejsze! Na samym dnie magicznej torby znajdował się ten wymarzony prezent ! Gdy Emilka tylko go dojrzała z radością krzyknęła "Telefon" !!! Natychmiast wzięła się za rozpakowywanie, po czym pobiegła do Mamy i straszej Siosry pochwalić się wymarzonym prezentem! Po kolei wytłumaczyłyśmy dziewczynce jak się nim obsługiwać, Emilka w wielkim skupieniu wszystkiego słuchała. Następnie powróciłyśmy do dokładnego oglądania wszystkich poprzednich gadżetów. Emilka przymierzyła kapelusik, okrywała się ręcznikiem, pomogłyśmy założyć jej klipsy i pierścionek. Nasza Marzycielka to prawdziwa kobieta! Natychmiast pobiegła zaprezentować się całej rodzinie w nowych klejnotach :) Po pewnym czasie oświadczyłyśmy, że mamy dla niej jeszcze jedną niespodziankę! Gdy odwiedziłyśmy Emilkę w CZD, dziewczynka zdradziła nam, że bardzo chciałaby mieć drewniane klocki! Pamiętając o tym wyznaniu wręczyłyśmy ucieszonej Marzycielce duże pudełko z klockami! Następnie wręczyłyśmy dziewczynce Dyplom Marzyciela, prosząc przy tym aby NIGDY NIE PRZESTAWAŁA MARZYĆ !

Szykując się już do wyjścia zapytałyśmy Emilkę, który prezent jej się najbardziej podoba. Dostałyśmy natychmiastową odpowiedź "telefon" ! Upewniłyśmy się, więc że marzenie zostało spełnione ! Na pożegnanie mocno się przytuliłyśmy, a Emilkę razem ze swoją siostrzyczką pochłonął magiczny świat klocków.