Moim marzeniem jest:

Telewizor i DVD

Łukasz, 14 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Cafe Dym

pierwsze spotkanie

2005-12-01

Pierwsze spotkanie z Łukaszem miało miejsce w Uniwersyteckim Szpitalu w Prokocimiu. Zwartą grupą z nowymi wolontariuszami- Małgosia i Maćkiem, udaliśmy się na oddział, gdzie leży nasz marzyciel. Łukasz jest rezolutnym i miłym chłopcem, który doskonale wie, czego chce od życia. Długo rozmawialiśmy o jego pasjach, ukochanych młodszych siostrach i zwierzątkach, które posiada. Interesuje go wszystko, co związane jest z muzyką. Łukasz słucha hip-hopu i techno, a jego największymi idolami muzycznymi są Peja i Eminem. Kiedy o nich opowiadał na twarzy zagościł wielki uśmiech, a oczy zaczęły błyszczeć. Jego fascynacja nie jest przypadkowa, ponieważ sam marzyciel jest chłopakiem z mocnym charakterem posiadającym własne niepodważalne zdanie. Asertywność Łukasza jest tak silna, że nawet nasze wspólne, przekonywujące argumenty nie zdołałaby nakłonić go do zmiany poglądów na temat innych gatunków muzycznych. Podczas naszej dyskusji na temat hip-hopu, nie dość ze silnie bronił swoich poglądów, to bardzo skutecznie przekonał nas do zainteresowania się jego ulubioną muzyka.Wreszcie przyszedł ten długo wyczekiwany przez nas moment. Łukasz, zapytany o swoje największe marzenie, bez zawahania, śmiało powiedział, że jego pragnieniem jest posiadanie własnego telewizora z dvd. Marzenie będzie służyło do odtwarzania muzyki oraz oglądania ulubionych filmów. Każdy kto posiada młodsze rodzeństwo, na pewno zrozumie jego pragnienie otrzymania na własność tego sprzętu. 

Jak zawsze dołożymy wszelkich starań, aby marzenie jak najszybciej się ziściło.

 

inne

2005-12-21

W świątecznych nastrojach, środowym popołudniem, pożyczonym ze stołówki wózkiem, wjechaliśmy z ogromnym pudłem na oddział wewnętrzny, gdzie oczekiwał na nas Łukasz i Jego rodzina. Pudło z prezentem było naprawdę duże i naprawdę ciężkie, co tłumaczy fakt, ze mieliśmy spore problemy z jego dotransportowaniem. Wielka radość, jaka pojawiła się w oczach marzyciela, kiedy zobaczył nas przez szybę na korytarzu zrekompensowała wszelkie trudy. Zrobiliśmy sporo zamieszania wokół siebie, szybko pojawiły się Panie Pielęgniarki, przemiły Pan Doktor oraz dzieci z oddziału, aby sprawdzić, kto jest sprawcą tego hałasu.

Łukasz stanowił centrum zainteresowania. Powoli rozwijał wstążkę, zaczął od większego pudełka. Po kilku chwilach ciężkiej pracy nad odwijaniem marzenia z opakowania naszym oczom ukazał się telewizor, chwilę potem dvd. Oczywiście sprzęt trzeba było od razu przetestować, wiec mężczyźni zabrali się do dzieła. W międzyczasie zadzwonił telefon, bynajmniej nie był to telefon do żadnego z naszych wolontariuszy. Głos w słuchawce koniecznie chciał rozmawiać z Łukaszem; chłopcu zadrżały ręce i widać było, że jest bardzo przejęty. Kiedy wszyscy zaczęli robić zdjęcia i podsłuchiwali rozmowę, Łukasz porwał telefon i poszedł do pokoju zabiegowego, żeby w ciszy dokończyć. Jak później zdradził, zadzwonił do niego sam Peja, aby umówić się z nim na prawdziwe męskie spotkanie tuż po Nowym Roku.

 

Serdecznie dziękujemy Klientom Cafe Dym za szczodre datki, a kierownictwu kawiarni za zgodę na przeprowadzenie akcji.
Dzięki Państwu spełniło się marzenie Łukasza!