Moim marzeniem jest:

Zostać strażakiem

Kuba, 5 lat

Kategoria: być

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Śląscy Strażacy

pierwsze spotkanie

2010-12-16

W bardzo mroźny czwartek wyruszyliśmy z Izą i Tomkiem do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka po to, aby poznać naszego nowego marzyciela Kubusia.
Zanim dotarliśmy do szpitala, dowiedzieliśmy się, że Kuba bardzo lubi straż pożarną, dlatego zdecydowaliśmy się kupić dla niego wóz strażacki. Wybór okazał się bardzo trafiony!
Mimo iż Kubuś na początku nie chciał się za dużo odzywać, to lodołamacz - zdalnie sterowany WÓZ STRAŻACKI od razu wywołał ogromny szczery uśmiech na twarzy marzyciela.
Kolejne minuty Kubuś wraz z Tomkiem spędzili na próbie uruchomienia nowego wozu. Szybko udało się uruchomić nową zabawkę i Marzyciel dzielnie sprawdzał czy wóz prawidłowo się porusza i czy faktycznie potrafi lać wodą. Test wyszedł pozytywnie wóz poruszał się bardzo szybko a dodatkowo okazało się, że jazdę uatrakcyjniają sygnały świetlne i dźwiękowe.
Kubuś sprawił nam również piękną niespodziankę, gdyż otrzymaliśmy od niego śliczny rysunek wozu strażackiego.
Następnie Kubuś zdradził nam swoje marzenie: chce zostać strażakiem, przejechać się wozem strażackim i ubrać hełm strażacki.


Na koniec nastąpił czas na zdjęcia pamiątkowe.
Mam nadzieje, że szybko uda się spełnić ciekawe marzenie Kubusia!

 

Autor:
Jagoda Sikora

spełnienie marzenia

2010-12-19

Bez tych osób spełnienie marzenia by się nie udało! Serdecznie Dziękujemy:

Michał Urbaniec
Prezes OSP PEWEL ŚLEMIEŃSKA
Członek Prezydium Zarządu Oddziału
Wojewódzkiego w Katowicach

Bogdan Jędrocha
Starszy Brygadier
Komendant Miejski PSP w Katowicach

Edward Baran
Prezes Zarządu Powiatowego Jaworzno
Członek Zarządu Oddziału Wojewódzkiego
w Katowicach

Stanisław Kilian
Prezes OSP Dąbrowa Narodowa

Jarosław Nelec
Naczelnik OSP Osiedle Stałe w Jaworznie

Adam Rusek
Brygadier
Komendant Miejski PSP Jaworzno

Jarosław Dąbrowski
Starszy Kapitan
Dowódca JGR Jaworzno

Emilia Urwanowicz - właścicielka firmy IVENTO, która ofiarowała strażacki strój.

Ogromne podziękowania kierujemy także do całej zmiany strażackiej, ratowników PSP oraz OSP Długoszyn, Byczyna, Ciężkowice, Dąbrowa Narodowa, Osiedle Stałe, Jeleń, a także do Starszego Sierżanta Tomasza Trzebińskiego z 6 batalionu powietrznodesantowego z Gliwic!

 

Niedzielne popołudnie 19 grudnia okazało się niezwykłym dniem.
To właśnie wtedy mały Kubuś został prawdziwym strażakiem!

Kilka minut po godzinie drugiej na parking Państwowej Straży Pożarnej w Jaworznie przy ul. Krakowskiej 22 podjechał samochód z naszym Marzycielem i jego siostrzyczką Zuzią.
Na początku Kubuś nieśmiało przywitał się z wszystkim strażakami, których było tak dużo, że każdy mógłby czuć się trochę zagubiony! Dla rozluźnienia atmosfery dowódca st. kpt. Jarosław Dąbrowski zaprosił całą rodzinę do stołówki strażackiej.

Przy herbatce i ciasteczku Marzyciel otrzymał strój strażacki i prawdziwy strażacki hełm-
początkowo troszkę przerażała go jego ciężkość, jednak szybko stwierdził, że jest całkiem wygodny – przez resztę popołudnia nie chciał go już ściągnąć :)
Kiedy Kubuś był w pełni gotowy „do akcji” w garażu przy samochodach odbył się apel, po którym nasz mały Marzyciel został zaproszony do wozu strażackiego.

Uśmiech i ciekawość, jaka malowała się na Jego twarzy na pewno na długo zostanie zapamiętana przez wszystkich uczestników spełnianego marzenia!

Nagle włączył się głośny dźwięk syreny a na ścianach garażu zobaczyć można było odbijające się, niebieskie światło „koguta” - panowie strażacy zamknęli drzwi i Marzyciel wyjechał na miasto, po którym zatoczył dwa koła przy dźwiękach syreny i, a jakże, przy włączonym kogucie!

Kiedy wesoła ferajna wróciła do komendy, odbyła się mała sesja zdjęciowa Kuby za kierownicą wielkiego wozu, zaraz potem sympatyczni panowie pokazali zjazd po strażackiej rurze oraz odsłonili przed Marzycielem tajniki wszystkich skomplikowanych urządzeń mieszczących się w ogromnym wozie strażackim. Kuba słuchał z zainteresowaniem i fascynacją, bardzo zaciekawiło go ubieranie specjalnego sprzętu i butli, używanego gdy strażacy nie mogą oddychać normalnym powietrzem i kiedy ratują życie w bardzo trudnych warunkach. Jeden z sympatycznych panów strażaków zaprezentował wcale nie tak prosty sposób jego zakładania, a nawet zademonstrował jak działa!

Po tych niezapomnianych wrażeniach wszyscy udali się do stołówki- a tam na Kubę czekała już kolejna atrakcja! Dwóch panów strażaków postanowiło pokazać jak działa drabina, która jest w stanie wznieść się na 37m wysokości! Kuba z tatą przykleili nosy do szyby i patrzyli jak dzielni panowie powolutku wznosili się do góry i do góry... Ogromną radość wywołał fakt, że strażak podjechał na drabinie aż do okna, przy którym stał nasz Marzyciel!

Następnie wszyscy z chęcią zregenerowali siły ciepłą herbatką, a Kuba zdmuchnął świeczkę na małym, strażackim torcie. Zaraz potem na marzyciela czekały kolejne niespodziankowe podarunki od panów strażaków: odznaka, dwie ogromne i strasznie ciężkie siatki słodyczy, zabawkowy wóz strażacki, pluszowa maskotka Straży Pożarnej oraz dyplom honorowego strażaka.

Kubuś był bardzo zadowolony i szczęśliwy, co koniecznie trzeba było upamiętnić na wspólnym pamiątkowym zdjęciu, po zrobieniu którego nasz rozradowany Marzyciel udał się do do domu obiecując, że jeszcze kiedyś tam wróci i to bynajmniej nie w odwiedziny! Jego śliczny uśmiech oraz delikatne „dziękuje” na pewno na długo zostanie w naszych sercach.

Spełnienie tego marzenia nie byłoby możliwe gdyby nie wiele osób, które bezinteresownie i błyskawicznie pomogły zorganizować jego realizację.