Moim marzeniem jest:

Zostać policjantem

Bartek, 11 lat

Kategoria: być

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Komenda Miejska Policji w Poznaniu, Hero Collection

pierwsze spotkanie

2011-04-03


Dnia 03.04.2011 ja, Lidia, Agata i Błażej wyruszyliśmy do naszego małego Marzyciela o imieniu Bartek. Na  horyzoncie 
ujrzeliśmy trzydzieści dużych wiatraków, wśród których stał dom Bartka. Mieliśmy małe problemy, by trafić od razu, ale pani Sołtys dobrze nas pokierowała. Zajechaliśmy na miejsce. Powitało nas mnóstwo zwierzaków, w tym duży pies Cywil i kilka innych między innymi: pies pekińczyk i mały czarny kundelek.


Babcia Bartka pojawiła się na progu domu przywitała nas ciepło i serdecznie. Jak się okazało Marzyciela nie było w domu, ale za 10 minut przyjechał z mamą. Grzecznie się z nami przywitał. Na dzień dobry dostał od nas wielkiego tira z samochodem na przyczepie. Od razu pojawił się uśmiech na buźce i radość. Choć trochę się nas wstydził …  nie minęło kilka chwil, by chętnie bawił się z nami na podłodze swoją nową zabawką.  


Przyszedł czas na odkrywanie najskrytszych marzeń Bartka. Kolejno na kartkach zaczęły pojawiać się: domek stojący na zewnątrz, w którym mógłby się bawić, policjant z dużym brzuchem, którym chciałby zostać w przyszłości i na koniec wyjazd z całą rodziną nad kuszące swymi falami morze. Gdy arcydzieła Bartka były skończone mały Marzyciel i jego mama oprowadzili nas po całym gospodarstwie, które jak się okazało zaskoczyło nas wieloma niespodziankami. Bartek pokazał nam wielki ciągnik, którym jeździ razem ze swoim wujem, a także oborę dla bydła i świnek z małymi prosiętami.
 

Zwierząt jak się okazało było więcej: perliczki, gęsi, kury, a także przeganiany przez psa Cywila kot. W międzyczasie
Bartek miał za zadanie wybrać najważniejsze marzenie. Wybór był trudny, marzenia co chwilę zmieniały swą kolejność.
Zaczęliśmy wszyscy grać w piłkę  razem z siostrą Bartka i ich kuzynką ..aż  w końcu Bartek wybrał: Chce zostać policjantem !! Obiecaliśmy Bartkowi że niedługo wrócimy, by spełnić jego marzenie.

 

Relacja: Lidia

spełnienie marzenia

2011-06-04

 

W dniu spełnienia marzenia Bartek budzi się o czwartej rano. Wspólnie z mamą, tatą, siostrą, bratem i panią Joasią, swoją wychowawczynią ze szkoły,  jedzie założyć mundur Policjanta uszyty przez Firmę „Hero Collection”. Mundur pasuje  jak ulał!  Marzyciel jest bardzo zadowolony i ciągle pyta... „Czy mogę go dostać na zawsze?” w odpowiedzi chłopiec słyszy: „Bartku dzisiaj wszystko dla Ciebie!”

 

Czas udać się do Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, która znajduje się przy ulicy Szylinga 2. Podczas drogi dzwoni  telefon otrzymany od Policji: „Melduje się komendant Hubert Haegenbarth, Naczelnik Wydziału Prewencji KMP w Poznaniu! Bartku czekamy na Ciebie!”

 

Bartka wita sam Naczelnik oraz Dyżurni Komendy. Wspólne zdjęcia na tle radiowozu z Naczelnikiem WRD mł. insp. Józefem
Klimczewskim i Naczelnikiem Wydziału Prewencji. Marzyciel w towarzystwie Pana Huberta i osób towarzyszących zwiedza
pomieszczenia nowej Komendy. Przy operacyjnym stanowisku dowodzenia słyszymy… „ojejku” wypowiedziane przez zafascynowanego Bartka „ale dużo monitorów i kamer”.Marzyciel przez chwilę odgląda ruch uliczny i inne ciekawe miejsca  w Poznaniu. Potem zasiada na fotelu Dyżurnego Policji i jest Najważniejszym Policjantem w mieście. Zachwycony Bartek udaje się do pokoju pełnego  pucharów z zawodów strzeleckich najlepszych Policjantów w Polsce, ogląda dziesiątki najróżniejszych czapek, otrzymanych od zaprzyjaźnionych Policjantów z całego świata. Czas na sesję zdjęciową Bartka w różnych czapkach na głowie, to w czapce z misji ONZ, Boba angielskiego oraz wspólne zdjęcie z Panią Joasią w czapce angielskiej Policjantki. Bartek zachwyca  się hełmofonem pilota SU i zaczął zadawać pytania… dziesiątki pytań!

 

W pokoju Naczelnika Prewencji zasiada za biurkiem i przesłuchuje wolontariuszkę Lidkę, wypełnia protokół przesłuchania i przystawia pieczątkę! Następny telefon - dzwoni Komendant Miejski Policji insp. Zbigniew Hultajski i zaprasza Marzyciela na festyn! Bartek wraz z rodzeństwem udaje się do radiowozu prowadzonego przez Pana Huberta i zasiada na przednim fotelu. Jak na Naczelnika Policji przystało, Pan Hubert włącza sygnały świetlne i dźwiękowe wiezie nas na misję spełnienia Marzenia.

 

Na festynie tysiące ludzi, zwłaszcza uśmiechniętych dzieci – bo przecież dzisiaj ich święto - Dzień Dziecka organizowany przez „Niebieskich”. Bartek jeździ na kucu, potem na prawdziwym koniu policyjnym, poznaje ważnych gości, pozuje do zdjęć z Komendantem KMP insp. Zbigniewem Hultajskim i Komendantem Straży Miejskiej Wociechem Ratmanem.

 

Rodzinna przejażdżka dorożką, zwiedzanie festynowych stoisk, zabawa z pieskami Fundacji Mały Piesek Zuzi - wszędzie Bartek jest gościem specjalnym. Zasiada w samochodzie Firmy Skorpion, a następnie zostaje zaproszony na mecz żużlowy. Bartek ogląda radiowozy policyjne,  motocykle i wozy strażackie. Odwiedza stoisko straży granicznej, jest bardzo zainteresowany tym, co ludzie przemycają przez granicę. Na każdym stoisku zaprzyjaźnionych służb dostaje upominki i niespodzianki. Raz po raz spogląda na scenę, gdzie odbywają się występy, a wszyscy wokół przyglądają się Bartkowi i zastanawiają się „Co to za Policjant?”

 

Nadchodzi godzina 14.00, czas na trening przed oficjalnym pokazem. Na termometrze 32°C!. Bartek w czarnym moro mundurze Policjanta udaje się na teren Ośrodka Szkolenia Policji, tu kompania Grupy Realizacyjnej Referatu Interwencyjnego Wydziału Zabezpieczenia Miasta KMP w Poznaniu. Na widok Bartka w mundurze, z ust dowódcy kom. Tomasza Garsteckiego pada komenda „Panowie Oficerowie baczność!” Dowódca składa oficjalny meldunek. Bartek jest przywitany z prawdziwymi honorami jak ważny Oficer Policji. Aż się łezka w oku kręci... wszystko zapięte na ostatni guzik!

 

Jesteśmy zaskoczeni i podziwiamy pełne przygotowanie komandosów! Wszyscy usmiechnięci witają się z Bartkiem przybijając mu „piątkę”. Bartek zwiedza koszary, poznaje umundurowanie, sprzęt łączności, broń, kajdankmi itp. Oswaja się z panującą tu atmosferą… „Jest bajecznie! Jak w filmie!” mówi Bartek. Udajemy się na plac ćwiczeń. Bartek ogląda karabin komandosa z celownikiem laserowym i pistolet „Glock”. Tam też Marzyciel oswaja się z hukiem wystrzału… gdyż wykonuje dwa strzały z karabinu do tarczy. Wyjmuje jednak stopery z uszu : „Ja tego nie chcę! Ja się nie boję!” Jesteśmy pod wrażeniem! Trenujemy w upale dwie sekwencje, ochrona VIPa i odbicie zakładnika… po dwóch godzinach dowódca podejmuje decyzję, że grupa jest w pełni gotowa do działań. Kominiarki na głowę, hełmy z goglami i do akcji pod Arenę!

 

Tłum uczestników festynu „Niebiescy dzieciom” oczkuje na gwóźdź programu - spełnienie marzenia Bartka! Atmosferę podgrzewają spikerzy Monika i Darek - Policjanci KMP, którzy czytają scenariusz akcji. Czas na pierwszy pokaz. Ochranianym VIPem jest Koordynatorka Oddziału Poznań Fundacji Mam Marzenie. Kiedy wychodzi z samochodu dochodzi do próby zamachu, padają strzały ze strony napastnika... Bartek mierzy do przestępcy z broni maszynowej. Oddaje trzy celne strzały, oczywiście przy pomocy pocisków z farbą. Pozorant pada, komandosi zabierają mu broń maszynową i wspólnie wszyscy oddalamy się w bezpieczne miejsce. Nasz VIP jest cały i zdrowy! Chwila odpoczynku. W samochodzie przed drugim pokazem Bartek pada ze zmęczenia. Oświadcza, że nie ma siły, ale została uprowadzona nasza wolontariuszka Lidka!! Musimy ją uwolnić! Bandyci przetrzymują ją w bagażniku samochodu i to w tym upale! Bartek podejmuje męską - policyjną decyzję - „Działamy!” Zajeżdżamy drogę przestępcom, wyskakujemy z samochodu, padają strzały, wyciągamy bandytów z samochodu, a Bartek zakłada im kajdanki. Potem przeszukujemy samochód… Marzyciel otwiera bagażnik... a w bagażniku... jest nasza Lidka-wolontariuszka! Zakładnik uwolniony – koniec akcji!

 

Egzamin zdany! Marzenie spełnione! Bartek został Policjantem! Wszyscy udajemy się na scenę, po drodze Bartek filmowany jest przez wszystkie telewizje regionalne! Redaktorzy poznańskich gazet robią zdjęcia, aby jeszcze w tym samym dniu w Teleskopie i wieczornych Wiadomościach pokazać, jak Poznańska Policja spełniła marzenia Bartka!  Na scenę wchodzą wszyscy Komandosi, stają za Bartkiem, za „swoim kumplem” i składają gratulacje. Dowódca Tomek mówi: Panie Komendancie, zdany egzamin na szóstkę i wręcza Barkowi specjalną koszulkę z napisem „Bartkowi Jednemu z Nas” ze specjalnym nadrukiem Grupy Realizacyjnej. Następuje uroczyste odczytanie dyplomu spełnionego marzenia oraz Wręczenie dyplomów sponsorom i podziękowań wszystkim, którzy przyczynili się do spełnienia marzenia Bartka.

 

Firmy, które dodatkowo obdarowały Naszego Marzyciela upominkami i pamiątkami: Zakłady Mięsne „Bystry” ze Swarzędza  Paweł Bystry, PGN i G w Poznaniu – Karolina Szołkowska, MKS „ Przemysław – Prezes Przemysław Łoniewski, Apteka Wielkopolska, Straż Miejska w Poznaniu, Straż Celna, Straż Graniczna, Straż Pożarna, Skorpion, I wiele innych nie wymienionych Firm , które były sponsorami Festynu Niebiescy Dzieciom. Fundacja Mam Marzenie bardzo dziękuję za dodatkowe wsparcie Naszego Marzyciela Bartka.

 

Relacja: Błażej