W piątek do południa spotkałyśmy się z 17-letnią Patrycją w Prokocimiu. Był to ostatni dzień pobytu naszej marzycielki w szpitalu, która następnego dnia wracała wraz mamą do domu niedaleko Krakowa. Patrycja jest uczennicą liceum, w klasie humanistycznej, tak więc na przełamanie lodów kupiłyśmy jej książkę i film. Po krótkim zapoznaniu mogłyśmy śmiało stwierdzić, że Patrycja to pogodna, bardzo uprzejma, ale i skromną osoba. Jednak w trakcie naszej rozmowy udało nam się nieco dowiedzieć o niej samej. Między innymi to, że jest uzdolniona plastycznie, a jednym z jej zainteresowań jest właśnie rysowanie. Podczas naszego spotkania opowiedziałyśmy również o marzeniach jakie spełnia fundacja. Patrycja była od razu zdecydowana, które z marzeń jest jej największym. Okazało się, że jest to wakacyjny wyjazd nad polskie morze wraz z rodzicami i rodzeństwem, gdzie mogłaby przyjemnie spędzić czas na słonecznej plaży, słuchając szumu fal.

Teraz pozostaje nam jedynie szukać sponsora, który chciałby pomóc w spełnieniu marzenia Patrycji i mieć nadzieje, że uda nam się je spełnić już w te wakacje.

Największym marzeniem Patrycji był rodzinny wyjazd nad morze do domku letniskowego. Po powrocie z wakacji Patrycja opowiedziała nam swoje wrażenia i podarowała kilka pamiątkowych zdjęć. Cała rodzina była zachwycona wyjazdem, miejscem jakie wybraliśmy i wspaniałym urokiem polskiego morza. Patrycja bardzo odpoczela nad morzem i nabrała sił do powrotu do szkoły i przygotowań do matury. Nawet pogoda dopisała, przez cały wyjazd było ciepło i slonecznie. Z pewnością było to bardzo udane marzenie.