Moim marzeniem jest:

Księżniczkowy pokoik

Julia, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Pani Magdalena Burnat, Uczestnicy III ODM w Białymstoku, VII LO Białystok, Pan Radosław Foliński, Pan Stanisław Wiśniewski, Politechnika Dzieciom, VI LO Białystok, Sponsorzy Anonimowi

pierwsze spotkanie

2011-06-13

           Pięknego i bardzo słonecznego popołudnia wybrałyśmy się do długowłosej blond Marzycielki o bajkowym imieniu Julia. Dziewczynka wraz z siostrą nie mogły już się nas doczekać i wielką niecierpliwością wypatrywały nas na balkonie.

         Początkowa chwila skrępowania ze strony Julii, by zaraz potem Marzycielka przerodziła się w bardzo pogodną, wesołą i ciągle się uśmiechającą dziewczynkę. Wiedząc, że Julia ma talent malarski otrzymała od nas na lodołamacz zestaw do malowania a Jej twarz rozpromieniała jeszcze bardziej. Prezent poszedł bardzo szybko w ruch i od razu zaczęło się wielkie malowanie. Marzycielka w trakcie rysowania pokazywała nam swoje rysunki, książki, zabawki oraz pochwaliła nam się, tym, iż wygrała konkurs plastyczny. Julia dużo się śmieje, bardzo lubi się przytulać, jest dzieckiem, które bardzo łatwo nawiązuje kontakt z innymi.

           Od słów do malowania, od tańców do malowania i do słów, poprosiłyśmy Julię by narysowała swoje największe marzenia. I tak powstały cztery chmurki i cztery marzenia. W głowie Marzycielki są przeróżne marzenia od zobaczenia małpki, zostania księżniczką a nawet komputer i nowe mebelki do pokoju. Po dłuższym namyśle ciężko Julce było jednak wybrać te najważniejsze. Jednak nic straconego. Ustaliłyśmy wspólnie, że przy następnym spotkaniu Marzycielka wyjawi nam, o czym tak bardzo mocno marzy.

            Już teraz nie możemy się doczekać następnego spotkania z tak cudowną Marzycielką. A więc kochana Julio do zobaczenia za kilka dni :-)

 

spotkanie

2011-06-21

         Tak jak obiecałyśmy wcześniej, na ponowne spotkanie do Roszpunki przyszłyśmy tydzień później po pierwszym spotkaniu. I tym razem miałyśmy drobny prezent, teraz to były puzzle, które Marzycielka uwielbia składać.

       Nasze spotkanie zaczęło się od wspólnego układania bajkowych puzzli. Zastanawiałyśmy się ile czasu zajmie ułożenie obrazka. Marzycielka mając wprawę, bardzo szybko je złożyła i odpowiedź miałyśmy gotową. Już w trakcie kształtowania obrazka Julka wspomniała nam, że ma marzenie. Gdy bajka była ułożona, zaczęłyśmy rozmawiać o marzeniach. Marzycielka już wcześniej przygotowała blok i kredki by największe marzenia nam narysować. W opowiadaniach i w trakcie rysowania marzeń, przeważały mebelki do pokoju oraz wszystko, co jest związane z Księżniczką. Julka wszystkie meble dzieli teraz ze swoim rodzeństwem, a bardzo chciałaby mieć swoje, takie własne na zawsze. Dziewczynka, chociaż przez jeden dzień chciałaby się poczuć jak prawdziwa Księżniczka. Ale tak naprawdę z tych dwóch wielkich marzeń Roszpunka nie miała problemów, by wybrać to jedno takie największe, największe. Julia marzy o Księżniczkowym pokoiku, w którym miałaby łóżko, biurko, obrazki na ścianach, lampkę oraz szafę a w tej szafie Księżniczkową sukienkę :). Jak Księżniczkowa Julka to i oczywiście pokoik powinien być Księżniczkowy. Znając już bajkowe marzenie mogłyśmy powoli szykować się do wyjścia. Oczywiście nie obyło się bez gorących aż dech zapierających uścisków na pożegnanie.

         Teraz naszym marzeniem jest znaleźć Księcia z bajki, który pomoże nam spełnić największe marzenie Julii i przekona nas, że w marzenia dalej warto wierzyć, gdyż marzenia się spełniają.

 

spełnienie marzenia

2011-12-30

         Takie wyjątkowe dni jak dziś zdarzają się tylko naszym Marzycielom. Dzień magiczny i księżniczkowy, pełen radości, szczęścia i zachwytu. Takie właśnie popołudnie ze wszystkimi pozytywnymi emocjami towarzyszył dziś naszej Roszpunce. Nawet niebo przypomniało sobie, że tegorocznej zimy trzeba troszkę poświecić ciepłym słońcem, by mogło się spełnić wyjątkowe marzenie wyjątkowej dziewczynki.

        Julkę trzymaliśmy do ostatniej chwili w niewiedzy o spełnianym marzeniu. Aby tak mogło wyjść, już z samego rana Marzycielka z siostrą miały zapewnione atrakcje poza domem. Zabawa zabawą w Centrum zabaw dla dzieci a my w domu wraz z rodzicami dziewczynki wszystko kleiliśmy, przyklejaliśmy, ustawialiśmy i przekładaliśmy tak, by do wyznaczonej godziny był gotowy księżniczkowy pokoik. Kopciuszek, Aurora, Królewna Śnieżka, Belle na ścianach, na szafkach, pudełkach i obrazkach i prawdziwy księżniczkowy baldachim, wszystko po to, by Julia czuła się w swoim pokoju jak prawdziwa Księżna. Dochodzi magiczna godzina 13 i Królestwo Julii już zrobione. I w tym samym momencie pojawia się Marzycielka z siostrą, szczęśliwe po zabawach, ale niemające pojęcia, co się święci. Puk, puk do Królestwa i dziewczynka przekracza próg swojego nowego pokoju. A tam wymarzony Księżniczkowy salon. Julkę aż zatkało z zachwytu, nie wiedziała, co powiedzieć. Obejrzała wszystko dokładnie i usiadła na łóżku z baldachimem. Z radości aż się popłakała. Nie dowierzała własnym oczom, że to jej nowy wymarzony pokój. Wyszła rano z innego a wróciła do Księżniczkowego. Zastanawiała się, czy jednak dobrze trafiła, że może to pokój kogoś innego. Dziewczynka miała wszystko tak jak chciała.

          Jednak by dodać jeszcze troszkę emocji, ktoś zapukał do drzwi. Marzycielka otworzyła drzwi a za nimi stał . . . nie kto inny jak prawdziwy Mikołaj. Okazało się, że list, który wcześniej wysłała Jula doszedł na biegun północny do Mikołaja, który pomógł nam urządzić cały pokój, a do tego przyniósł jeszcze specjalny prezent dla Roszpunki. Zaśpiewanie piosenki Mikołajowi i Roszpunka mogła odebrać prezent. Księżniczkowy pokoik to i Julka musiała wyglądać jak prawdziwa Księżniczka. W prezencie znajdowały się 2 przecudne księzniczkowe sukienki. Jedna fioletowa, druga różowa i oczywiście diadem. Szybkie przebranie i mieliśmy Księżniczkę Julię w wymarzonym księżniczkowym pokoiku. Na koniec tak pięknego marzenia nie odbyło się oczywiście bez księżniczkowego tortu. Już po torcie z przekonaniem szczęśliwej Marzycielki i spełnionego bajkowego marzenia mogliśmy spokojnie zostawić Julkę w baśniowym księżniczkowym świecie.

          Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że udało nam się pomóc w spełnieniu tak magicznego i bajkowego marzenia. Dzisiejszy dzień Jula zapamięta pewnie na zawsze, takie emocje nie mogą iść w niepamięć. Jula życzymy Tobie więcej takich dni jak dzisiaj. Nie zapominaj o tym, że jesteś prawdziwą Księżniczką.

 

          Dzisiejszy dzień pokazał Julii, że w marzenia warto marzyć i że marzenie się spełniają a Mikołaj czyta wszystkie listy i co roku zawsze przychodzi z wymarzonymi prezentami do każdego dziecka. Uśmiech i szczęście dziewczynki zawdzięczamy Sponsorom, którzy pomogli nam zmienić bajkę w rzeczywistość. Każda, nawet mała cegiełka wywołała w dniu dzisiejszym niezapomniany uśmiech na twarzy Marzycielki. Z końcem roku i wejściem w nowy w imieniu Julii, Jej rodziny i Fundacji Mam Marzenie chcielibyśmy wszystkim serdecznie i bardzo gorąco podziękować za pomoc w realizacji marzenia. Podziękowania ślemy:


- Pani Magdalenie Burnat

- Wszystkim uczestnikom III Ogólnopolskiego Dnia Marzeń w Białymstoku

- Uczniom i Radzie Pedagogicznej VII LO w Białymstoku

- Panu Radosławowi Folińskiemu

- Panu Stanisławowi Wiśniewskiemu

- Politechnice Białostockiej

- Uczniom i Radzie Pedagogicznej VI LO w Białymstoku

- oraz Sponsorom Anonimowym


         Jeszcze raz wszystkim dziękujemy i zapewniamy, że uśmiech dziecka w takim dniu jest nie do przeceniania.