Moim marzeniem jest:
Marcin i Daniel z Orange
pierwsze spotkanie
2011-10-26
Dotarłyśmy do Alicji do szpitala. przed jej Mamą, tak więc przez krótką chwilę zastanawiałyśmy się, jak się znajdziemy, ale się udało. Przyniosłyśmy jej Monopoly i po przeczytaniu instrukcji (była to wersja z dodatkową kostką przyspieszającą) zabrałyśmy się do gry. Jak pod koniec robiłyśmy podsumowanie, okazało się, że to Alicji zostało najwięcej pieniędzy z nas trzech. Miała potem grać ze swoją Mamą i koleżanką z sali i nie zdziwiłoby nas, gdyby to znowu ona wygrała.
Zapytana o marzenie, Alicja nie miała żadnych wątpliwości - bardzo spodobał się jej iPhone 4, którego widziała w jednym z czasopism. Koniecznie czarny. A do tego czarno- różowe gadżety, bo to jej dwa ulubione kolory.
Jeśli chcesz pomóc w realizacji marzenia Alicji, skontaktuj się z nami:
Ula - ularamzes@interia.pl, tel. 601 58 56 44
Matylda: missroszkowska@hotmail.com; 602 11 25 29
spełnienie marzenia
2011-12-13
Chciałyśmy Ali zrobić wielką niespodziankę, tak więc wiedziała, że się do niej tego dnia wybieramy, ale nie wiedziała, że przyniesiemy jej wymarzonego iPhone'a z gadżetami w jej ulubionym różowym kolorze. Dobrze, że trzy głowy to nie jedna, bo musiałyśmy pokonywać różnorodne trudności techniczno-logistyczne na poszczególnych etapach rozpakowywania i instalowania telefonu. A w tym, z czym nam się nie udało, zwróciłyśmy się do specjalisty ;) Oprócz telefonu, Ala dostała od nas również kosmetyczkę z produktami o obłędnym zapachu świątecznego biszkopta, którymi od razu się wysmarowałyśmy. Tak więc można uznać, że jest już ona w pełnie gotowa na nadchodzące Święta.