Moim marzeniem jest:

laptop z internetem

Maciek, 10 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Zbiórka publiczna

pierwsze spotkanie

2011-10-18

Maćka odwiedziłyśmy razem z Natalią we wtorkowy poranek w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym, do którego chłopiec przyjechał na badania kontrolne. Przyniosłyśmy ze sobą ogromne pudełko – oczywiście dla przełamania pierwszych lodów. Co w nim było??? Hmmm, nie wiem czy można zdradzić, ponieważ Maciek nie rozpakował go przy nas, ponieważ uznał, że woli to zrobić w samochodzie, w drodze powrotnej do domu. Mimo że początkowo bardzo się nas wstydził, odkrył przed nami swoje marzenie. Nie jest to ani wyjazd, ani spotkanie z idolem, ani zamienienie się w kogoś na jeden dzień. Maciek bowiem uznał, że jest już w takim wieku, że chce mieć laptopa – koniecznie z Internetem! Chce na nim grać i kontaktować się ze znajomymi.

spotkanie

2012-03-02

Na drugie spotkanie z Maciejem udaliśmy się do jego domu- do Cewkowa. Przyjechaliśmy, gdy Maciej wrócił ze szkoły i spędzał czas grając na komputerze w swoją ulubioną grę GTA- gra ta polega na podróżówaniu różnymi środkami transportu, najczęściej samochodami po wirtualnym mieście i wykonywaniu kolejnych zadań. Maciek był wprost zapatrzony w grę, i bardzo mało czasu poświęcić nam. Nie obraziliśmy się na niego jednak- w tym czasie poznaliśmy jego pokój, zapytywaliśmy go o różne szczegóły i zainteresowania codzienne. Udało nam sie także wywołać na twarzy Macieja kilka razy uśmiech. Maciej na koniec naszej wizyty napisał , iż jego największym marzeniem jest laptop z internetem bezprzewodowym. Czekamy na list w którym Maciej opisze nam szczegóły swojego wymarzonego Laptopa- tak by czas w szpitalu podczas kolejnych wizyt nie dłużył się zbytnio. I by w końcu Maciek nie potrzebował wizyt wolontariuszy Fundacji Mam Marzenie by się uśmiechnąć.

 

Macieju- gorąco Cię pozdrawiamy i do zobaczenia już wkrótce- taka mamy nadzieję.

 

Relacja: Łukasz

spełnienie marzenia

2012-07-01

Dziś po południu, razem z Grześkiem udaliśmy się do Cewkowa . Cel?- spełnienie marzenia Maćka. Po godzinie jazdy dotarliśmy na miejsce. Maciek wiedział o naszym przyjeździe, jednak gdy nas zobaczył nie miał wątpliwości po co go odwiedzamy. Laptop, myszka, modem, jakieś kable, torba Uf, dużo tego. Maciek długo otwierał pudło z laptopem- osoba która pakowała laptop włożyła dużo inwencji w jego piękne opakowanie. Tak. Laptop był dokładnie taki o jakim od dawna marzył chłopiec. Gdy wszystko już było gotowe, Maciek wypróbował swojego nowego laptopa. Mieliśmy drobny problem z Internetem- ale to z winy braku zasięgu- laptop działał bez zarzutów. Porozmawialiśmy jeszcze chwilę i niestety trzeba było wracać. To co mnie bardzo zaskoczyło i jednocześńie ucieszyło- to to iż nasz Marzyciel bardzo się uśmiechał i był pełen energii- to w takich momentach wierzy się w siłę marzeń. I w ich moc zmieniania życia. Maćku, mamy nadzieję, że to spełnienie pokazało Ci, że marzenia naprawdę mają dużą siłę i warto marzyć. Życzymy Ci spełnienia kolejnych. Nigdy nie przestawaj marzyć. Serdecznie dziękujemy w imieniu Marzyciela i własnym Sponsorom marzenia-osobom które włożyły swój większy lub mniejszy grosik do puszki fundacji Mam Marzenie. Dzięki Wam na twarzy Maćka zagościł uśmiech, a w sercu wiara w to, że marzenia się spełniają. Relacja: Łukasz