Moim marzeniem jest:

Laptop

Anetka, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Szczecin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2012-05-25

W piątkowe popołudnie trzy wolontariuszki - Iza, Asia i Agata wybrały się na spotkanie z nową marzycielką - Anetką. Wizyta upłynęła w bardzo miłej atmosferze.
Dziewczynka początkowo była nieco nieśmiała, ale szybko udało się nam nawiązać z nią kontakt. Pomocny okazał się lodołamacz - gra planszowa z motywem Kubusia Puchatka. 5-latka bardzo ucieszyła się z prezentu i z ochotą zgodziła się z nami zagrać. Po grze Anetka opowiedziała nam o sobie. Dowiedziałyśmy się, że lubi bajki o księżniczkach i kucykach. Jej ulubionym zajęciem jest jazda na rowerku. Dziewczynka spędza dużo czasu na zabawie ze swoją siostrą Nikolą, która ma 8 lat. Spytałyśmy Anetkę o
marzenie. Długo nie chciała nam go zdradzić. Po kilku próbach przekonywania 5-latka zgodziła się narysować to, o czym marzy. Marzeniem dziewczynki okazał się laptop. Gdy spytałyśmy o kolor, wyciągnęła dwie kredki - różową - i taki ma być laptop, oraz fioletową - kolor myszki. Później wyznała, że są to jej ulubione barwy. Nas zaskoczył jeszcze jeden element na rysunku. Anetka zadała nam zagadkę - same miałyśmy rozpoznać kształt. Domyśliłyśmy się, że chodzi o budzik. Jednak Anetce chodzi o taki niezwykły budzik: z biała tarczą, niebieską obudową i głośnym sygnałem dźwiękowym.
Anetka jest bardzo sympatyczną dziewczynką a wizyta w szpitalu sprawiła nam dużo radości.

spełnienie marzenia

2012-07-05

W upalne, czwartkowe popołudnie wybrałyśmy się do szpitala, aby spełnić marzenie Anetki. Podczas pierwszej wizyty dowiedziałyśmy się, że dziewczynka lubi księżniczki, kucyki i inne bajkowe postaci. Zaczarowałyśmy, więc ten dzień i postanowiłyśmy udać się do szpitala, jako wróżki. Jako, że Nasza wizyta miała być dla Anetki niespodzianką, rodzice dziewczynki do końca nie mówili jej o Naszym pojawieniu się. Zaskoczenie i uśmiech na twarzy dziewczynki były nagrodą dla nas za to, że w tak upalny dzień zdecydowałyśmy się ubrać wielowarstwowe, balowe suknie. Za pomocą magicznych różdżek wyczarowałyśmy prezenty. 5-latka natychmiast zajęła się rozpakowywaniem. Powoli odpakowała wszystkie upominki: fioletową myszkę, niebieski budzik, fioletowe etui oraz najważniejszy prezent- różowy laptop z Internetem. Postarałyśmy się, aby laptop dla Anetki był wyjątkowy, do wymarzonego różu dodałyśmy szczyptę elementów bajkowych. Po ogólnym zapoznaniu się ze sprzętem włączyłyśmy kamerkę, przy której wszyscy mieliśmy największą uciechę. Następnie urządziłyśmy dziewczynce krótką sesję zdjęciową z wszystkimi jej nowymi prezentami. Anetka pokazała Nam także swoje ulubione gry, które pochłonęły ją bez pamięci. 5-latka była nadzwyczaj zachwycona tym, co się działo. Przecież nie, co dzień do dzieci przychodzą wróżki, i to aż trzy! Mało tego, były to wróżki, które potrafią wyczarować marzenie. Anetka, z uśmiechem od ucha do ucha, zaproponowała, aby takie bajkowe postaci częściej ją odwiedzały.

 

W imieniu Anetki oraz wolontariuszy szczecińskiego oddziału Fundacji Mam Marzenie dziękujemy przedszkolakom z warszawskiego przedszkola "II Ogródek Marysieńki" za zorganizowanie loterii fantowej oraz pomoc w spełnieniu marzenia Anetki.

 

 

Anetko, niech czar Twojego uśmiechu nigdy nie pryśnie!