Moim marzeniem jest:

zostać księżniczką

Natalia, 5 lat

Kategoria: być

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Czarodziejka.com.pl

  • Oficyna Kuchenna Wilanów

  • biala-limuzyna.pl

pierwsze spotkanie

2012-06-03

Na spotkanie z Natalką wybraliśmy się w niedzielne popołudnie. Jak się okazało dziewczynka od rana nas czekała i przywitała już na szpitalnym korytarzu, po czym zaprowadziła do swojej sali. Po powrocie na łóżko zaczęliśmy rozpakowywać lodołamacze, na pierwszy „ogień” poszedł zestaw do robienia biżuterii. Natalka odrazu przystąpiła do działania, najpierw bransoletka dla wujka Artura, a potem dla cioci Madzi, bez trudu radziła sobie nawet z najdrobniejszymi elementami. Kolejną niespodzianką był „zestaw małego fryzjera”. Natalkę najbardziej zaintrygowała suszarka i lokówka, z tymże ta pierwsza służyła głównie jako osobista klimatyzacja . W zestawie było mnóstwo spinek, spineczek i gumek, który nie do końca chciały współpracować z ciocią Madzią przy tworzeniu nowej fryzury, dlatego do dzieła przystąpił wujek Artur, któremu szło znacznie lepiej. Po skończonych zabawach przeszliśmy do rozmowy o marzeniach. Na nasze pytanie czym jest marzenie Natalka odpowiedziała, że rozumie co to marzenie, ale nie wie jak powiedzieć. Przeszliśmy przez wszystkie kategorie marzeń, zatrzymując się przy jednej – BYĆ. Natalka stwierdziła, że tak naprawdę to ona niczego nie porzebuje i nie chce mieć, jedyne co, to bycie księżniczką. Opowiadała o zamku i różowej sukience. Jednak z racji tego, że marzenia były nowym tematem dla Natalki postanowiliśmy powtórzyć wizytę w celu potwierdzenia marzenia.

spotkanie

2013-09-09

Pewnego jesiennego już dnia wybraliśmy się do Natalki. Z racji tego, że czuje się ona już znacznie lepiej, możemy przystąpić do realizacji marzenia! Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, czy jej marzenie jest nadal aktualne i czy nadal chce być księżniczką  Oczywiście nic się nie zmieniło. Natalka nadal marzy o balu w zamku, długiej limuzynie, różowej sukience do ziemi, koronie, różdżce, tańcach, a przede wszystkim spotkaniu ze swoimi koleżankami ze szpitala. Dodatkowo wymyśliła jeszcze jeden niezwykle ważny element – Natalka chce zaśpiewać dla zaproszonych gości! Tak więc nie pozostaje nam nic innego, jak zakasać rękawy i zacząć organizować spełnienie marzenia Natalki!

spełnienie marzenia

2013-11-03

Nadszedł długo oczekiwany czas – marzenie Natalki o byciu Królewną zaczęło się spełniać !!!

Najpierw pod jej drzwi podjechała bajkowa, długaaa biała limuzyna, a w niej przemiły Pan Adam zapraszający naszą królewnę i jej świtę do środka. Wszyscy „zapakowani” do tego bajkowego powozu pojechaliśmy do miejsca w którym królewny czują się najlepiej a mianowicie do Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. Tak tak to właśnie tam nastąpiła uroczysta koronacja naszej królewny. Ale po kolei … Gdy nasz bajkowy powóz zaparkował pod drzwiami Pałacu wszyscy zaproszeni goście w iście bajkowych strojach wyczekiwali już na naszą przyszłą Królewnę. Pan Adam rozłożył czerwony dywan, aby Natalka czuła się jeszcze bardziej wyróżniona, następnie rozpoczęło się witanie przybyłych gości przez szlachciankę Katarzynę i szlachcica Janusza. Po jakże uroczystym powitaniu przeszliśmy do poszczególnych sal Pałacu, aby lepiej poznać jego wcześniejszych mieszkańców. Na podstawie oglądanych portretów i wystroju wnętrz poznawaliśmy rezydencje Króla Jana III. Kolejnym wspaniałym punktem tego święta, były zajęcia edukacyjne w iście pałacowym stylu. Marzycielka wraz z rodzicami i wolontariuszami – w asyście szlachcianki Katarzyny zaczęła projektować swoją wymarzoną sukienkę na wzór tych z XVII wieku. Radości z wyklejania i „szycia” było co nie miara. W końcu należało z „szykiem” ubrać szlachciankę Mariannę i szlachcica Bartłomieja. Aby łatwiej było nam się odnaleźć w tym zadaniu, szlachcianka Katarzyna zaprezentowała nam XVII wieczne kreacje, mogliśmy je dotknąć, a nawet przymierzyć ! W tym czasie pozostali goście przystąpili do nauki XVII-wiecznego tańca. Jan III Sobieski z Królową Marysieńką, bardzo lubili wyprawiać bale. Każdy z nich, zaczynał się procesją przybyłych gości i ich dyganiem, czyli ukłonem przed parą królewską. Początki nauki były niełatwe; dorosłym myliły się kroki, dzieciom oczy robiły się okrągłe, gdyż patrzyły na coś zupełnie nieznanego. Po wytrwałych ćwiczeniach byliśmy gotowi. Gdy Królewna Natalka zasiadła na przygotowanym tronie, w otoczeniu Rodziny Królewskiej, goście ruszyli procesją dworską dygając i zatańczyli XVII-wieczny taniec. Wszyscy poczuliśmy się przeniesieni do epoki Króla Jana III Sobieskiego i Królowej Marysieńki. W między czasie nastąpiła również uroczysta koronacja królewny Natalki. Nasza Królewna czując wdzięczność za przybycie gości oraz piękny taniec przygotowała w podzięce piosenkę, którą sama zaśpiewała – „Laleczka z Saskiej Porcelany”. Na koniec aktorzy Teatru Królewskiego Muzeum Pałacu w Wilanowie przygotowali krótki spektakl. Były w nim m.in. żartobliwe formy wzajemnego powitania się, pokaz fechtunku. Nawet obecny na sali rycerz zechciał się zmierzyć w walce na szable. Całości uroczystości przyglądał się nadworny Skryba, który na karcie z dawnej kroniki notował wszystko co działo się w tym wyjątkowym dla Marzycielki dniu. Wszyscy goście złożyli swoje autografy używając do tego gęsiego pióra. Na koniec nie mogło zabraknąć również słodkiej niespodzianki. Cukiernia „Ale Tort” przygotowała niesamowity, bajkowy tort na którego szczycie stała „słodka królewna”, Panie z So Sweet Project przygotowały Nam sweetaśne muffinki, a Oficyna Kuchenna Wilanów ugościła Nas w swoich progach i zadbała o to, aby niczego Nam nie zabrakło  W ogrodach Pałacu żegnali nas szczudlarze i jeden mały śmieszny klaun na szczudłach. Były bańki mydlane i kolorowe baloniki skręcane przez owego uroczego klauna. Te wszystkie atrakcje zawdzięczamy niesamowitej MAGOI, która zawsze nas wspiera przy realizacji marzeń !!! Ten dzień były niesamowity, pełen wrażeń i atrakcji. Jesteśmy pewni, że Natalka zapamięta go na długie lata.

Nie zrealizowalibyśmy tego marzenia, gdyby nie pomoc wielu osób.

Dlatego też składamy serdeczne podziękowania:

- dla Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie za udostępnienie nam przepięknych komnat i zorganizowanie całego wydarzenia. Szczególne podziękowania składamy Pani Katarzynie Pietrzak, która czuwała nad całością i wszystko zorganizowała w iście królewskim stylu

- dla uroczego Pana Adama Stańczaka i jego firmy biala-limuzyna.pl który nie tylko udostępnił nam cudowny bajkowy Rolls Royce (jedyny taki w Polsce), ale też zapewnił sowity catering w środku, szampan i czerwony dywan !!!

- serdeczne podziękowania składamy Wypożyczalni strojów CZARODZIEJKA, która jak zawsze była niezawodna i wystroiła naszą nadworną świtę królewską !

- Pani Justynie z Mme Chantberry, która podjęła się niewykonalnego, a mianowicie uszyła piękne, XVII wieczne kreacje dla Natalki i jej siostry Lenki

- Pani Kamili z Party Tino za bajkowe kreacje, dzięki którym Natalka i jej siostra mogły lepiej odnaleźć się z powrotem we współczesności 

- Cukierni „Ale Tort”, która przygotowała niesamowity i przepyszny tort w iście królewskim stylu

- „So Sweet Project” za cudne muffinki

 - Oficynie Kuchennej Wilanów – za to, że „przygarnęła” w swoje progi i zadbała, aby szlachcicom, szlachciankom oraz Królewnie Natalce niczego nam nie zabrakło - niesamowitej

- i niezawodnej MAGOI, która ponownie nas nie zawiodła i sprawiła, że ten dzień był jeszcze piękniejszy !!!!!


Zapraszamy do obejrzenia filmu z realizacji tego niezwykłego marzenia:

http://www.youtube.com/watch?v=9Dvq0FHgo44&feature=youtu.be