Pewnego słonecznego, wtorkowego poranka o godzinie 9.00 wybrałyśmy się w podróż do Naszego nowego Marzyciela Karola. Po około godzinie podróży udało się dotrzeć do celu. Trochę pogubiłyśmy się w trakcie podróży ale najważniejsze, że dotarłyśmy do celu. Przy bramie do podwórka przywitała nas mama Karola oraz sam Marzyciel.

Na początku naszej wizyty Marzyciel dostał od nas lodołamacz w postaci  pasteli i bloku. Po otwarciu prezentu na twarzy chłopca pojawił się uśmiech i już wiedziałyśmy, że lody zostały przełamane. Podczas rozmowy okazało się że Karol to nieśmiały, bardzo sympatyczny i uzdolniony chłopak. Jego największą pasją jest rysowanie. Gdy Marzyciel pokazał nam swoje rysunki byłyśmy pod wielkim wrażeniem. Z naszym Marzycielem i Jego mamą rozmawiłaśmy o Karolu, Jego radościach i smutkach, pasji jaką jest rysowanie, której poświeca każdą wolną chwilę.

Czas mijał nam na miłej rozmowie i nawet nie wiedziałyśmy kiedy zrobiło się późno a czekała na nas kolejna Marzycelka. Przyszedł najwżniejszy miment spotkania, czyli poznanie marzenia Karola. Po krótkim zastanowieniu Karol zdradził nam, że Jego największym marzenie jest laptop z programem do projektowania, dzięki któremu będzie mógł rozwijać swój talent.

Karolu, Twoje marzenie est naszym, bieżemy się do pracy abyś mógł poczuć magię spełnionych marzeń....

Autor: Emila