Moim marzeniem jest:

komputer stacjonarny

Jakub, 0

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • PMR

pierwsze spotkanie

2012-08-23

Kuba ma 15 lat, mieszka pod Tatrami. Podczas rozmowy telefonicznej Tata wspomniał, że chłopak interesuje się komputerami i kuchnią. „Dobra nasza” - pomyślałam – „na pewno znajdziemy wspólny język”. Zaopatrzeni w lodołamacz w postaci książki o gotowaniu molekularnym, przyjechaliśmy zaciekawieni do Prokocimia. Kub był już po badaniach, czekali z tatą na nas na ławce, w cieniu pod drzewem. Faktycznie – lody zostały szybko przełamane i gawędziliśmy sobie na różne tematy: o szkole, kolegach, leczeniu, zainteresowaniach. I wtedy okazało się, że Kuba jest zapalonym graczem komputerowym. Kasia i Marcin „przejęli” rozmowę jako znawcy, ja przysłuchiwałam się grzecznie z boku, od czasu do czasu wtrącając kilka słów. Kuba był doskonale przygotowany do naszego spotkania, wiedział, po co przyjechaliśmy do niego. Zapytany o marzenie od razu powiedział, że to komputer stacjonarny. Mocny, szybki, dobry – żeby mógł grać w swoje ulubione gry. Po jeszcze kilku formalnościach związanych z wypełnianiem dokumentów nie zatrzymywaliśmy dłużej Kuby i jego taty – przed nimi jeszcze długa droga do domu.

spełnienie marzenia

2013-02-09

Marzenie Kuby spełniło się 9 lutego 2013 roku. Razem z Kubą cieszyła się cała jego rodzina, także ta dalsza, która pojawiła się w komplecie na spełnieniu Marzenia. Od razu rzuciło nam się w oczy jak bardzo Kuba zmienił się od naszego pierwszego spotkania. Widać, że jego leczenie dało bardzo pozytywny rezultat. Zestaw do nauki angielskiego oraz książka podróżnicza czyli nasz "lodołamacz" miło ucieszył Marzyciela i ocieplił atmosferę, która stała się mocno rodzinna.

Komputer był marzeniem Kuby od dawna, gdyż pasjonują go różnego rodzaju gry - jak każdego chłopca w jego wieku. Chłopiec zaskakuje talentem plastycznym i kulinarnym. Pieczenie ciast to jego konik :) Pomaga także mamie w kuchni na co dzień a zwłaszcza w święta kiedy jest bardzo dużo pracy przy stole.

Widok stosu pudeł skrywających nowy upragniony komputer wyraźnie absorbował Kubę.

Z wielkim uśmiechem na twarzy otwierał kolejne pudełka by złożyć cały sprzęt w działający komputer. Do wspólnej zabawy polegającej na składaniu komputera dołączyli również tata i brat marzyciela. Przerodziło się to w fantastyczną zabawę pełną radości i uśmiechu. Wszyscy nie mogli się już doczekać pierwszego uruchomienia sprzętu. Kuba z natury dość skryty podczas spotkania wiele opowiedział o sobie i swojej rodzinie. Warto tu podkreślić, że Kuba to mały bohater który w dzieciństwie uratował życie swojej mamie, której do dziś bardzo pomaga.

Rodzice wielokrotnie podkreślali jak bardzo są dumni ze swojego syna. Kuba bardzo optymistycznie patrzy w swoją przyszłość. Chce dalej rozwijać swoje pasje plastyczne i kulinarne a także zdać do technikum.