Moim marzeniem jest:

domek na drzewie z hamakiem

Oliwia, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2012-12-01

W pierwszą sobotę grudnia, w samo południe, udałyśmy się na pierwsze spotkanie z naszą Nową Marzycielką Oliwią. Gdy weszłyśmy do szpitala, ogromnym uśmiechem przywitała nas niezwykle pogodna dziewczynka. Nasz lodołamacz – figurki z serii Littlest Pet Shop – okazał się strzałem w dziesiątkę. Oliwka ma już około stu sześćdziesięciu takich figurek, a nam udało się wybrać takie, których dziewczynka jeszcze nie miała w swojej imponującej kolekcji. Nowe zwierzaki od razu otrzymały nowe imiona – Marzyciel i Pusia Oliwia bardzo chętnie opowiadała nam o swoich zainteresowaniach, koleżankach, młodszym braciszku i o tym, że w szkole nie jest już tak fajnie jak w przedszkolu. Podczas wspólnego kolorowania obrazków zaczęłyśmy rozmawiać o marzeniach. Dziewczynka wspomniała, że chciałby mieć domek na drzewie z hamakiem, do którego mogłaby zapraszać koleżanki i w którym zmieściłaby się cała Jej kolekcją figurek Niestety czas płyną bardzo szybko i po uwiecznieniu naszego spotkania na zdjęciach musiałyśmy pożegnać się z naszą uroczą Marzycielką. Z ogromną radością spotkamy się z Oliwią raz jeszcze, aby poznać Jej wszystkie Pet Shopy oraz oczywiście szczegóły marzenia.

spełnienie marzenia

2014-04-26

Nawet niesprzyjająca pogoda nie popsuła tego dnia. W sobotę, mimo padającego deszczu, na przyjęciu – niespodziance w nowym domku na drzewie, wymarzonym przez Oliwkę, świetnie bawili się wszyscy goście.
Na działkę Oliwki przyjechałyśmy kilka minut po trzynastej, gdzie za chwilę zostałyśmy wciągnięte w wir przygotowań. Do czego? Oczywiście do realizacji największego marzenia bohaterki dnia – Oliwki. Wraz z reprezentantkami Sponsora – firmy T-Mobile – Panią Justyną i Panią Marią oraz małą pomocnicą - Natalką, zabrałyśmy się za skręcanie mebelków, które miały zająć centralne miejsce w nowym domku Oliwki oraz za dmuchanie balonów, którymi przyozdobiłyśmy  całą „rezydencję”.  Gdy wszystko było gotowe, różowy stolik i krzesełka ustawione, balony przywiązane, a ściany domku przyozdobione z naklejkami z Pet Shopami , których nasza Marzycielka jest największą wielbicielką, nie pozostało nic, tylko czekać na przyjazd Oliwki. Na miejscu były już jej koleżanki – wszystkie dziewczynki z klasy Oliwii przyjechały, aby uczestniczyć w spełnieniu marzenia przyjaciółki. Dziewczyny schowały się za balustradą tarasu i w napięciu wyczekiwały przyjazdu Marzycielki. W końcu Pani Kasia – mama Oliwii dała znak, na który wszyscy czekaliśmy „Uwaga, jedzie Oliwka!”. Za chwilę Oliwka wysiadała z samochodu z zawiązanymi oczami i malującą się na twarzy niepewnością, a przywitał ją głośny okrzyk „NIESPODZANKA!”.  Nasza Marzycielka po pierwszym szoku zaczęła wysoko skakać z radości, a za chwilę biegła już w stronę schodów, by w swoim nowym domku przywitać się z koleżankami. Ale zaraz, zaraz… przecież trzeba przeciąć czerwoną wstęgę… Oliwka zachęcona okrzykami dziewczynek uporała się z nią błyskawicznie i po kilu sekundach już była na górze, gdzie uściskom z przyjaciółkami, uśmiechom i okrzykom radości wszystkich dzieci nie było końca! Gdy pierwsze emocje opadły, wszystkie zakamarki domku zwiedzone, a Oliwka potwierdziła, że jej największe marzenie właśnie się spełniło, nadszedł czas na uroczyste wręczenie Dyplomu Spełnionego Marzenia Oliwii oraz podziękowań sponsorom.  Kiedy Oliwka obiecała Monice, że nigdy nie przestanie marzyć, bo marzenia naprawdę się spełniają, dziewczyny wróciły do zabawy. Rodzice dziewczynki przygotowali wspaniałe przyjęcie z okazji spełnienia marzenia córki, był grill, ciasta i ciasteczka, jednym zdaniem – coś, co dzieciaki lubią najbardziej :).  W zanadrzu miałyśmy także tort w kształcie… Pet Shopa oczywiście. Był to różowy kotek (według niektórych świnka ;)), który bardzo przypadł do gustu naszej Marzycielce.  
Po kilku godzinach wspaniałej zabawy, pożegnałyśmy się z Oliwią i jej cudowną rodziną i ruszyłyśmy w drogę powrotną do Warszawy, życząc Oliwce, by wszystkie przyjęcia w nowym domku były tak wspaniałe, jak to dzisiejsze ;).

Dziękujemy sponsorom:
Firmie T-Mobile za spełnienie kolejnego już marzenia, w szczególności Pani Justynie Stasińskiej i Pani Marii Galas za udział w realizacji i wspaniały kontakt z dziećmi,
Panu Hubertowi Markiewiczowi z firmy PPHU Markiewicz za zbudowanie domku dla Oliwii,
oraz Pani Małgosi Nowak z Pracowni Tortów Artystycznych w Żyrardowie, która przygotowała dla Marzycielki wspaniały tort!