Moim marzeniem jest:

Komputer

Szczepan, 8 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • PMR

pierwsze spotkanie

2011-08-08

..

spełnienie marzenia

2012-12-22

Chyba nie można sobie wyobrazić lepszego dnia na spełnienie marzenia jak urodziny Marzyciela. W ósme urodziny Szczepana wybraliśmy się do Tarnowa do rodzinnej miejscowości, gdzie mieszka, uczy się i dorasta nasz marzyciel. Rodzice Szczepana utrzymywali nasz przyjazd w tajemnicy przed Szczepanem do samego końca. Chłopiec był zaskoczony a zarazem szczęśliwy, gdy w drzwiach pojawiliśmy się z dużym prezentem. Gdy nas zobaczył na jego twarzy od razu zawitał piękny uśmiech. Z jego mimiki twarzy i gestów widać było, ze chłopiec wprost nie może się doczekać, kiedy odpakuje swój prezent. Zaprosił nas do pokoju i wskazał gdzie będzie stał jego wymarzony komputer, po czym natychmiast zabrał się za odpakowywanie prezentu. Jego radość z prezentu rosła wraz z od odpakowywaniem kolejnego pudelka z częściami do komputera. Po złożeniu komputera przyszedł czas na poznanie bliżej naszego marzyciela. Szczepan okazał się bardzo gościnnym i kontaktowym dzieckiem. Od razu zaprosił nas do swojego królestwa. Zainteresowania Szczepana przerosły nasze oczekiwania. Bez wątpienia można stwierdzić, że Szczepan interesuje się niemal wszystkim i o każdej dziedzinie swoich zainteresowań mógłby rozmawiać z nami godzinami. Pokazywał nam przepiękne zbudowane przez siebie budowle z LEGO. Opowiadał o dinozaurach, gdzie żyły i czym się żywiły. Z wielkim przejęciem opowiadał o swoich ulubionych programach edukacyjnych, które ogląda na kanale Discovery. Jak to ładnie określił „ oglądanie tego typu programów pogłębia jego wiedze” Okazało się, że Szczepan ma również talent do rysowania. Narysował nam piękny las tropikalny, a w nim zwierzątka: dinozaury, małpki, kolibry. W jego pokoju nie sposób było nie zauważyć medali, które Szczepan zdobył w turniejach tańca towarzyskiego. Jego radość z życia i chęć poznawania świata zaraża domowników jak również ludzi, z którymi Szczepan ma styczność. Aż żal było się żegnać z chłopcem o tak pogodnym nastawieniu do życia. Niestety Szczepan musiał wcześnie rano wstać do szkoły a przed nami była jeszcze powrotna podróż do Krakowa. Jak przystało na młodego dżentelmena Szczepan wraz z tatą odprowadził nas do samochodu. Mamy nadzieje, że ósme urodziny na długo zostaną w pamięci Szczepana, bo w naszych na pewno!