Moim marzeniem jest:

tablet z Internetem

Mikołaj, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2013-05-30

W czwartkowe popołudnie przyjechaliśmy z wizytą do domu 7-letniego Marzyciela Mikołaja. Mama zdradziła nam wcześniej, że chłopiec interesuje się autami i klockami LEGO, więc lodołamacz w postaci samochodowej układanki klocków okazał się chyba dobrym strzałem. Od razu wzięliśmy się do pracy. Chłopiec z wielką chęcią zaczął tworzyć skomplikowaną konstrukcję, imponując nam niezwykłą spostrzegawczością i zręcznością. Przy okazji mieliśmy okazję poznać bliżej naszego Marzyciela, rozmawiając z nim na najróżniejsze tematy: od wyścigów Formuły 1, przez Superbohaterów, do ulubionej serii anime Mikołaja. Samochód miał już solidne podstawy, kiedy poruszyliśmy najbardziej niezwykły ze znanych nam tematów (i z pewnością nasz ulubiony): marzenia.
Chłopiec zdradził nam, że już trochę się nad tym zastanawiał i chyba wie, co sprawi mu największą radość: jest to tablet z Internetem. Naszemu małemu inżynierowi zaświeciły się oczy, a my już wiedzieliśmy, że to jest to!
Fantastycznie było poznać Mikołaja, którego nieschodzący z twarzy uśmiech napełnił nas masą pozytywnej energii. Całe spotkanie minęło w przesympatycznej atmosferze – wolontariusz Mateusz pokazał nam nawet parę magicznych sztuczek i szybko okazało się, że także Mikołaj ma w sobie coś ze słynnego Copperfielda. My wiemy jedno: marzenia to też magia, i zrobimy wszystko, żeby Mikołaj ją poczuł.

spełnienie marzenia

2013-07-05

Aby spełnić marzenie Mikołaja wybrałyśmy się do jego domu rodzinnego do Łodzi. Po dotarciu na miejsce, z paczkami w rękach i uśmichem na twarzach, zastałyśmy przemiłą rodzinę czekającą na nasze przybycie. Była tam mama, siostra oraz kolega głównego bohatera tego dnia. I co oczywiste jego samego! Nie znając wcześniej chłopca zaczęłyśmy go wypytywać co było jego największym marzeniem. Mikołaj początkowo nieśmiale, lecz zaraz z pełnym entuzjazmem wykrzyknął: „Tablet z internetem”! Nie było na co czekać, Aga wręczyła chłopcu prezent. Marzyciel wraz z pomocą niezawodnego kolegi zaczął rozrywać zielony papier, w który były opakowane paczki. I zaraz zaczęły się okrzyki zachwytu, wciąż słyszało się „och” i „ach”. Po chwili uruchomiliśmy sprzęt, a oczy naszego cudownego Marzyciela otwierały się coraz szerzej. W związku z tym, że Mikołaj chciał mieć internet zaczęliśmy rozpracowywać system. Jednak technologia okazała się być górą nie do przebycia. Dlatego skorzystałyśmy z pomocy wspaniałego Pana, który wolał pozostać anonimowy. Jednakże jesteśmy dozgonnie wdzięcznę za okazane nam serce Teraz już wszystko było na swoim miejscu. I zaczęła się nauka obsługi tableta. Ponoć obecnie dzieci nie chcą się uczyć. Co za mylne stwierdzenie! Mikołaj chłonął każde słowo wypowiedziane przez Agnieszkę z tak widoczną radością i pragnieniem poznania, że aż łezka się w oku mogła zakręcić. Ściąganie gier czy robienie zdjęć zaraz stało się łatwośnią. I nadszedł czas na wręczenie dyplomu, sesje zdjęciową i pożegnanie. To niezywkłe spotkanie przeplatane niespodziankami dobiegło końca. Marzenie zostało spełnione, a to tego dnia było dla nas najważniejsze.

Gorące podziękowania kierujemy w stronę firmy „Sizeer” dzieki której mogliśmy spełnić marzenie Mikołaja.