Moim marzeniem jest:

xBox z kinectem oraz sportowe gry

Kuba, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Łódź

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2013-11-09

Żeby mogło się zdarzyć. I spełniły się pragnienia. Trzeba marzyć. Zamiast dmuchać na zimne gorącym się sparzyć. Trzeba marzyć !!!

Sobota, piękny jesienny dzień razem z Andrzejem jedziemy spotkać się z naszym marzycielem Jakubem i jego rodziną. Wizyta zapowiada się dość ciekawie, ponieważ jakiś czas temu wolontariusze z naszej fundacji odwiedzili Kubę, ale nie dowiedzieli się nic na temat jego marzenia, podobno jest bardzo nieufny w stosunku do obcych.
Spotkanie odbyło się w bardzo sympatycznej atmosferze, naszą strategią było jak najdłużej przeciągać wizytę tak, aby chłopiec przyzwyczaił się do nas, nabrał zaufania i opowiedział o swoim marzeniu. Pierwsza część wizyty upłynęła w miłej atmosferze podczas rozmowy przy herbatce z rodzicami , Kuba w tym czasie towarzyszył nam tylko sporadycznie włączając się do rozmowy. Dowiedzieliśmy się, że chłopiec jest bardzo skromnym młodym człowiekiem, który cieszy się z tego co ma i za dużo w sprawach marzeń w swoim młodym życiu nie oczekuje. Podczas dalszej rozmowy okazało się, że Kuba bardzo interesuje się sportem. Podczas transmisji z różnych wydarzeń sportowych razem z rodzicami kibicuje przed telewizorem, cieszy się bardzo z sukcesów naszych sportowców, a porażki bardzo przeżywa. Ma duszę sportowca i kibica w jednym.
To był moment przełomowy…
Atmosfera stała się jeszcze bardziej przyjazna i luźna. Podczas dalszej rozmowy dowiedzieliśmy się, że Kuba bardzo chciałby mieć xboxa z kinectem. Mógłby wtedy razem z rodziną czynnie brać udział w różnych imprezach sportowych takich jak olimpiada, mistrzostwa świata, turniejach - byłaby to dla niego świetna zabawa i frajda.
Byliśmy szczęśliwi, że udało nam się zdobyć zaufanie chłopca i wreszcie poznaliśmy jego marzenie. Mamy nadzieję ,że realizacja nastąpi niebawem :)

spełnienie marzenia

2014-01-11

Przedpołudniem z wielką paczką, w której znajdował się wymarzony xBox oraz z wielką torbą słodyczy pojechaliśmy do naszego Marzyciela-Jakuba.

Chłopiec na początku wydawał się być troszkę wstydliwy ,jednak kiedy mama z rodzeństwem -Gosią i Mateuszem zaczęli rozpakowywać prezent Kuba już nie był taki obojętny. Z ciekawością przyglądał się co znajduje się w paczce :) Kiedy xBox został już podłączony i Kuba na własne oczy przekonał się jaka jest świetna zabawa, przyłączy się do wspólnych gier na nowym sprzęcie:) Przeróżne gry o tematyce sportowej jak i przygodowej z pewnością wywołają wielką radość jak i sprawią ,że dni będą coraz szybciej upływać. Dziękujemy Ci Drogi Jakubie za Twoje marznie i za to ,że mieliśmy zaszczyt Cie pozać, wierzymy z całego serca ,że ta realizacja pozwoli Ci zapomnieć o chorobie i cieszyć się każdym dniem:)