Moim marzeniem jest:

srebrny laptop z grą the sims 3 i dodatkiem "Skok w przyszłość” i naklejką na laptop z pieskiem

Matylda, 9 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Gimnazjum nr 4 w Otwocku

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2014-07-02

Na spotkanie z Matyldą wybrałyśmy się wczesnym popołudniem drugiego lipca. Miałyśmy nadzieję że odbędzie się ono w domu Matyldy, niestety mimo kilkutygodniowego oczekiwania  musiałyśmy zmienić pierwotne plany. Mimo wszystko próg szpitala przy ul. Marszałkowskiej przekraczałyśmy z przekonaniem, że poznamy pogodną dziewczynkę, która opowie nam o swoim marzeniu.
Matyldę zastałyśmy w czasie zabawy z młodszą koleżanką. Ponieważ wiedziała, że przyjdziemy nie była zaskoczona nasza wizytą. Po wcześniejszej rozmowie z mamą wiedziałyśmy, że Matylda lubi akcesoria z Monster High, dlatego już w czasie powitania wręczyłyśmy jej lodołamacz czyli pamiętnik i naklejki z tej serii. I chociaż wtedy jeszcze nie wiedziałyśmy, że jej ulubionym kolorem jest fioletowy, w takim właśnie kolorze była nasza niespodzianka.
Już na początku spotkania dziewczynka powiedziała nam, że jej marzeniem jest dostać  Play Station Portable potocznie zwale PSP. Dla pewności, że chce pozostać przy tym marzeniu opowiedziałyśmy jej o naszych czterech kategoriach marzeń oraz o marzeniach innych dzieci. Wszystko jednak wskazywało na to, że Matylda jest zdecydowana. Rozmawiałyśmy jeszcze o tym co lubi robić, o kolorach i właśnie wtedy powiedziała nam, że jej ulubionym jest fioletowy i bardzo chciałaby, aby taki kolor miały ściany szpitalnej sali. Jako pierwsze wpisałyśmy się do puchatego fioletowego pamiętnika na wskazanej przez Matyldę stronie. Poczułyśmy się zaszczycone faktem, że była to pierwsza strona.
 
Wszystko wskazywało na to, że będziemy kończyć nasze spotkanie, wtedy przysiadła się do nas mama dziewczynki. W czasie wspólnej rozmowy okazało się, że największym, takim największym na świecie marzeniem Matyldy jest York. Błysk w oku i szeroki uśmiech na twarzy upewniły nas, że to jest właśnie to, York po którego Matylda pragnie sama pojechać do hodowli. Przy tym temacie nie trzeba było jej zachęcać do opowiadania, doskonale wiedziała jak ma wyglądać legowisko i czego potrzebuje dla swojego przyjaciela: ubranko, smycz, obróżka z ćwiekami, torba do przenoszenia. Czasami próbowałyśmy ją do czegoś namówić, jak mają wyglądać akcesoria, jednak w tej kwestii nasza Marzycielka była bardzo zdecydowana i na nic zdały się nasze podpowiedzi.

Emocje jakie wywołało u Matyldy opowiadanie o marzeniu trochę ją zmęczyło, dlatego        pożegnałyśmy ją i od razu po spotkaniu zaczęłyśmy zastanawiać się nad działaniem aby marzenie mogło się spełnić jak najszybciej. Zaczynamy działać.

spotkanie - zmiana marzenia

2015-02-03

Myślałam, że kolejna relacja, którą napiszę będzie realizacją marzenia Matyldy. Niestety jest inaczej. Nasza Marzycielka ma nawrót choroby i czeka na przeszczep szpiku. Jej marzenie, aby mieć pieska Yorka mogłoby się spełnić, ale Matylda musiałaby czekać aż wyzdrowieje i stwierdziła, że to zbyt długo.
Matylda przywitała nas z wielkim uśmiechem, chociaż nie wiedziała, że przyjdziemy. Marzycielka sama zaczęła z nami rozmawiać o marzeniu. Wprost powiedziała, że chciałaby je zmienić, ponieważ pieska kupi jej mama, ale gdy wyzdrowieje.
Zapytałyśmy, o czym więc marzy teraz.
Matylda troszkę się wstydziła, ale powiedziała, że chciałaby dostać laptop. Najlepiej to fioletowy, ale jak nie będzie, to może być srebrny. Nie może być za duży, ale też żeby nie był za mały.
Marzycielka zdradziła nam, że w szpitalu strasznie jej się nudzi i chciałaby grać na tym laptopie w swoją ulubioną grę - The Sims 3. Ale żeby grać, to trzeba ją mieć. Dlatego Matylda prosi nas również o grę the Sims 3, a żeby nie była zbyt nudna to z dodatkiem „Skok w przyszłość”.

To było niesamowite spotkanie, ale niestety czas nas gonił.
Matylda, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby Twoje marzenie jak najszybciej się spełniło!

spełnienie marzenia

2015-02-03

Wreszcie nadszedł ten wyjątkowy dzień, kiedy mogliśmy spełnić marzenie Matyldy. Matylda nie wiedziała, że przyjdziemy, więc tym bardziej była to dla niej niespodzianka. Kolejne marzenie spełnione, ale każde jest wyjątkowe i zawsze wzruszające. Matylda, gdy tylko nas zobaczyła promieniała z radości. Wiedziała od razu, ze przyszłyśmy do niej i w jakim celu. Jej oczka błyszczały a uśmiech nie schodził z twarzy. Na to spotkanie wybrały się ze mną wolontariuszki z Gimnazjum nr 4 w Otwocku, właśnie dzięki uczniom tej szkoły mogliśmy spełnić marzenie Matyldy. Dziewczyny pierwszy raz uczestniczyły w tak wspaniałym wydarzeniu i postanowiły napisać kilka słów o tym wyjątkowym spotkaniu:
„Kiedy dowiedziałyśmy się, że to my mamy wręczać Matyldzie prezenty byłyśmy bardzo podekscytowane. Na początku nie wiedziałyśmy jak sie zachować, jednak starałyśmy się odnaleźć w nowej sytuacji. Matylda promieniała z każdym nowootwartym podarunkiem. Widziałyśmy jej zaskoczenie, kiedy otrzymała dodatkową grę, zupełnie się jej nie spodziewała. Niestety nie mogłyśmy zostać długo, a Matylda chciała nacieszyć się prezentami. Wychodząc stamtąd byłyśmy pewne, że marzenie właśnie zostało spełnione.”
Agnieszka, Anita, Ania i Klaudia

 Spotkanie może nie było długie, ale radość, którą była widać na twarzy Matyldy będziemy pamiętać zawsze. Dziewczynka już nie mogła się doczekać, kiedy będzie mogła zainstalować swoje gry na nowym laptopie.

Dziękujemy Gimnazjum nr 4 w Otwocku w imieniu Matyldy i swoim za spełnienie tego wspaniałego marzenia.

Matylda- Nigdy nie przestawaj marzyć. :)