Moim marzeniem jest:

komputer stacjonarny

Filip, 10 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2015-05-21

W deszczowe popołudnie wybraliśmy się poznać marzenie 8- letniego Filipa. Już od samego wejścia zostaliśmy mile przyjęci przez Timona - ulubionego kota naszego Marzyciela, jego rodziców oraz młodszą siostrę Milenkę. Filip to bardzo otwarty i szczery Chłopiec, który dzielne walczy ze swoją chorobą. Szybko złapaliśmy z nim kontakt, a to za sprawą wspólnego układania klocków lego, których jest on ogromnym fanem. Błyskawicznie, niczym Dominic Toretto, w swoich wyścigach, Filip poradził sobie z ułożeniem modelu z kloców. W trakcie zabawy udało nam się dowiedzieć że Marzyciel jest wielkim fanem serii filmów „Szybcy i Wściekli” oglądał każdą część, a najbardziej ze wszystkich podoba mu się piąta. Ponadto uwielbia piłkę nożną- grał w linii pomocy. Jego pokój zdobią liczne dyplomy z tego okresu. Zapytany o swoje marzenie bez wahania, ale nieco nieśmiałym głosem powiedział, że jest to spotkanie z odtwórcą głównej roli swojego ulubionego filmu, aktorem Vin Dieselem. Błysk w oku Flipa i uśmiech jaki wywołało na Jego twarzy wspomnienie ulubionego filmowego bohatera utwierdziło nas w przekonaniu, że jest to Jego szczere i głębokie marzenie. Czas spędzony z rodziną Marzyciela upłyną tak szybko, że przykrością musieliśmy pożegnać Filipa i jego rodzinę, dziękując im za miłe przyjęcie i otwartość. Umówiliśmy się też, że wszyscy będziemy mocno trzymać kciuki za spełnienie marzenia Filipa.

 

Relacja: Marta Gutyj

spotkanie - zmiana marzenia

2017-03-07

Ze względu  na niemożliwość spotkania  się  Filipa z Vin Dieslem,  innym równie ważnym marzeniem  był komputer stacjonarny.

spełnienie marzenia

2017-04-04

 

„Wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń” …

Nie znajdzie się człowiek, który bym się z tym nie zgodził. Nigdy nie przestawajmy marzyć, bo marzenia się spełniają.

Pierwsze spotkanie z Filipem odbyło się w deszczowe popołudnie, dziś zaś zaświeciło nam Słońce. Wiedzieliśmy, że to będzie dobry dzień. Udaliśmy się w pewne miejsce świętować urodziny naszego Marzyciela. Wraz ze mną udała się Magdalena, Anna oraz Wiktor. Dziewczyny z tortem weszły do domu, gdzie głośno zaśpiewały „sto lat” …. My zaś z Wiktorem odczekaliśmy chwilę, wyjęliśmy dwa magiczne pudełka z samochodu, gdzie znajdował się prezent Filipa – naszego Marzyciela. To nie były zwykłe pudełka - to jest marzenie Filipa. Komputer stacjonarny, który pozwoli Filipowi rozwijać swoje pasje oraz zdolności. Wszyscy wspólnie złożyliśmy życzenia Filipowi, chłopiec nieśmiałe wypakował pięknie zapakowany prezent. Jeszcze nie zdążył wypakować obu pudełek, a w tym momencie podszedł i uściskał nas wszystkich. Jedynie co dało się wyczytać z Jego twarzy to radość i szczęście. Pod kierownictwem Filipa udaliśmy się do Jego pokoju w celu podłączenia komputera. Oczywiście wszystko przebiegło bez żadnych problemów i Filip już mógł się cieszyć swoim sprzętem.

Najważniejszą osobą jest oczywiście Filip, jednakże nie możemy wspomnieć o naszych kolejnych bohaterach. Wiktor reprezentował „D. K. Tattoo & INK-Dependent”, którzy zorganizowali „Dzień tatuażu”. To dzięki nim marzenie Filipa zostało zrealizowane. Serdecznie dziękujemy za organizację tak pięknej akcji.

Nie zapominając jednak o urodzinach Filipa wszyscy wspólnie poszliśmy skosztować urodzinowego tortu. Rozmawiając ze sobą dowiedzieliśmy się wielu rzeczy na temat Filipa. Chłopak bardzo interesuje się czołgami. Dzięki komputerowi będzie mógł rozwijać swoją wiedzę na temat czołgów i historii.

Dziękujemy Ci Filipie za Twoje marzenie… Dziękujemy za Twoje słowa i Twoje gesty, za to, że mogliśmy być częścią Twojego marzenia. Twoja radość stała się spełnieniem naszych marzeń. Liczymy, że wspólnie za rok dołączymy do kolejnej akcji „Dzień Tatuażu” by realizować marzenia innych.

Filipie! Nigdy nie przestawaj marzyć.

 Relacja : Tomasz Bednarz