Do Świecia wybraliśmy się w słoneczny dzień z Piotrusiem i Michalinką, którzy są wolontariuszami Koła Przyjaciół Mam Marzenie przy Zespole Szkół nr 8 w Toruniu. Dotarliśmy na miejsce bez problemu. Przywitał nas wesoły miłośnik piłki nożnej, Dominik, wujek i babcia marzyciela. Jako lodołamacz podarowaliśmy grę planszową i przytulankę. Dominik dużo czasu spędza w domu, więc na pewno wykorzysta tę grę wielokrotnie. Okazało się, że marzeniem Dominika jest posiadanie X-box'a . Razem z wujkiem siadali by sobie i pograli w piłkę nożna na razie wirtualną, ale Dominik już marzy o wyjściu na boisko i spotkaniu z kolegami oraz rozegraniu prawdziwego meczu. Piotruś pobawił się z Dominikiem i jego wujkiem, a Michalinka z myślami gdzieś daleko przyglądała się swojemu rówieśnikowi. Czas było się pożegnać. Postaramy się spełnić Twoje marzenie tak szybko, jak tylko się da Dominiku :).    

Minęło niewiele czasu od pierwszego spotkania i poznana naszego marzyciela, a już szykujemy się by odwiedzić Dominika, aby spełnic jego marzenie. Michalinka i Piotruś postanowili, że to marzenie spełnią z uzbieranych przez siebie funduszy. Widzieli błysk w oczach chłopca, jak opowiadał o swoich idolach z różnych klubów piłkarskich i jak bardzo mocno chciałby sam wybiec na boisko. Choroba na razie nie pozwała na realną grę, więc niech gra FIFA zastąpi mu przyjemność biegania za piłką - stwierdziło rodzeństwo i ruszyliśmy z X-boxem, ale tym razem do szpitala, bo Dominik miał nawrót choroby. Bardzo się ucieszył, gdy zobaczył niedawno poznaną ekipę. Nie miał siły przywitać się i rozpakować kartonu, ale uśmiech nie schodził z Jego twarzy. Niedługo pogram – powiedział. - Dojdę do siebie i rozegram pierwszy mecz. Wierzymy, że nastąpi to bardzo szybko. Trzymaj się Dominiku i obyś mógł szybko opuścić szpital. Trzymamy kciuki :)!