Na spotkanie z Piotrkiem udałyśmy się do szpitala w Prokocimiu. Mama z Marzycielem już na nas czekali. Chłopak był trochę zawstydzony i początkowo nie chciał zdradzić swojego marzenia. Nasz lodołamacz się tutaj sprawdził – w trakcie gry w domino Piotr przyznał, że chciałby dostać Samsunga S5.  Podczas naszego spotkania Marzyciel miał podłączoną kroplówkę, wyraźnie było widać, że jest zmęczony, ale zależy mu na kontakcie z nami – zareagował uśmiechem na żart „To pewnie chciałbyś zostać księżniczką?”. Ze względu na stan Piotra spotkanie było stosunkowo krótkie, dlatego po poznaniu marzenia pożegnałyśmy się i obiecałyśmy, że postaramy się wrócić jak najszybciej z upragnionym telefonem. 

Dzięki ofiarności naszego wielokrotnego Darczyńcy - Firmy Werpol - marzenie Piotrka mogło zostać szybko spełnione.W poniedziałkowe popołudnie udałyśmy się do szpitala w Prokocimiu, aby wręczyć Piotrkowi telefon komórkowy, o którym marzył. Chłopak był bardzo zadowolony, bo jego poprzedni aparat już ledwo działał. A przecież możliwość kontaktu ze swoimi bliskimi i przyjaciółmi podczas pobytu w szpitalu pozwala przetrwać ten trudny moment w życiu. W czasie naszego spotkania Piotrek opowiadał nam o swoich szkolnych planach i o swojej pasji – motoryzacji. Zanim zachorował udało mu się zdać egzamin i jak tylko wyzdrowieje będzie mógł samodzielnie prowadzić motorower!!! Widać, że jest z tego bardzo dumny. Oczywiście gratulujemy mu takiego sukcesu! Piotrek nie tylko potrafi jeździć na motorowerze, ale także zna się na jego konstrukcji. Taką tematyką zainteresował go starszy brat. Nasze spotkanie mogłoby trwać bardzo długo, ale niestety Piotrek został wezwany do Pani Doktor. Będąc w szpitalu Piotrek zajmie się „rozpracowywaniem” telefonu, co pozwoli mu choć na chwilę zapomnieć o chorobie. A za jakiś czas telefon nie będzie miał przed nim już żadnych tajemnic. Piotrek i jego Mama bardzo dziękują za spełnienie marzenia.

Wszyscy jesteśmy bardzo wdzięczni Firmie Werpol.

Dzięki Państwa ofiarności na twarzy Piotrka zagościł uśmiech!!!