Moim marzeniem jest:

Czerwony samochodzik na akumulator

Szymon, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2015-12-14

Piękny, słoneczny, mimo, że zimowy dzień zachęcał do podróży, której celem było spotkanie z naszym nowym Marzycielem Szymonkiem. Chłopiec przywitał nas wielkim uśmiechem, zachęcając do wspólnej zabawy. Podarowaliśmy mu więc lodołamacz – tor z małymi samochodzikami. Zaczęliśmy więc składać go i wspólnie „puszczać” autka na tor. Poza tym pokazał nam swojego konia na biegunach, na którym uwielbia spędzać czas, oraz samochodzik, na który mama lub tata mogą go posadzić, a Marzyciel jeździ wtedy w swoim bajkowym świecie.

                Kolejnym punktem naszego spotkania było oglądanie książeczki, w której były zdjęcia innych Dzieci z naszej fundacji, których marzenia już zostały spełnione. Marzycielowi podobało się wiele z nich, ale żeby wybrać swoje największe marzenie potrzebuje jeszcze troszkę czasu. Umówiliśmy się więc na kolejne spotkanie za jakiś czas i niestety musieliśmy wracać do Lublina, mimo iż zabawa z Szymkiem i rozmowa z jego rodzicami była bardzo miłym sposobem spędzenia popołudnia.

Relacja:

Kasia D. 

spotkanie - poznanie marzenia

2016-02-23

Na wtorkowe popołudnie mieliśmy bardzo przyjemne plany – kolejne spotkanie z naszym Marzycielem Szymonkiem. Chłopiec tego dnia przebywał razem ze swoją mamą w szpitalu, więc wybraliśmy się tam, by poznać Jego największe marzenie.

                Od progu sali witał nas uśmiech Szymka. Chwilę później rozpoczęła się zabawa – przytulanie misia, zabawa w rozmowę przez telefon i sprawdzanie czy przypadkiem torebki wolontariuszek nie są fajnymi zabawkami, albo czy ich wnętrze nie kryje jakichś skarbów :) Jednak, jak się później okazało, kluczowym w naszym spotkaniu zajęciem było oglądanie książeczek z samochodami. Na kilku stronach znajdowały się rysunki kolorowych aut, między innymi czerwonej wyścigówki. Kiedy Marzyciel ją widział na zmianę pokazywał ją swoją rączką, lub „całował” część kartki, na której widniał ten obrazek, ponieważ jeszcze nie potrafi powiedzieć słowami co mu się podoba. Mama Chłopca zupełnie nie była tym zdziwiona tą reakcją. Opowiedziała nam, że za każdym razem, gdy wybierają się do wesołego miasteczka Szymek pokazuje czerwone samochodziki, tylko w nich chce jeździć, a gdy rodzice wybiorą inny kolor ma smutną minę i wodzi wzrokiem za czerwonym. Poza tym zupełnie nie da się zabrać go z takiego autka bez płaczu – Marzyciel jak każdy prawdziwy chłopiec nigdy nie ma dosyć przejażdżek. Na pewno będzie przeszczęśliwy mogąc zasiąść w swój własny pojazd,
w ulubionym kolorze, niezależnie od tego czy w okolicy gości wesołe miasteczko.

                Po odkryciu marzenia Chłopca bawiliśmy się jeszcze chwilę, oglądaliśmy jego zdjęcia z przedszkola, ale niestety szybko musiał nadejść czas rozstania. Mamy wielką nadzieję, że już niedługo spotkamy się na realizacji. Nie pozwól, aby marzenia pozostały tylko marzeniami! Pomóż spełnić to największe, dziecięce marzenie Szymonka!

Relacja:

Kasia D.

spełnienie marzenia

2016-09-17

Tego pięknego dnia udało nam się spełnić największe marzenie Szymonka, który dostał czerwony samochód na akumulator! ☺

Chłopiec zawsze w wesołym miasteczku wybierał tylko czerwone samochody do przejażdżki, aby szybko i z uśmiechem mijać inne auta.

A teraz ma swoje własne małe autko, takie jak Zygzak!

Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do spełnienia marzenia Szymonka!
Marzenia się spełniają! <3

Relacja:

Dominika  J.