Moim marzeniem jest:

Telefon komórkowy Nokia N93i

Dominik, 9 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Olsztyn

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2007-06-21

W czwartkowe popołudnie odwiedziłyśmy w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie kolejnego Marzyciela - Dominika. Dominik ma 10 lat i jest niezwykłym chłopcem. Za przykładem swojego taty, który jest zawodowym strażakiem, Dominik został członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Iławie. Przejęcie z jakim chłopiec opowiada o pracy strażaków pokazuje ile odwagi i determinacji w nim drzemie.

 

Lodołamacz, który podarowałyśmy Dominikowi, gra komputerowa FIFA 2007, sprawił mu wiele radości. Dominik jest bowiem wielkim fanem piłki nożnej. Zanim zachorował sam był zawodnikiem w klubie piłkarskim.

 

Dominik, jak każde dziecko ma wiele marzeń, ale od razu potrafił wskazać te n

 

ajważniejsze- skuter. Jednak na swój pierwszy pojazd Dominik będzie jeszcze musiał poczekać. Gdy tylko powiedziałyśmy mu, że nie możemy podarować mu skutera, chłopiec bez wahania powiedział nam o następnym marzeniu. Jest to telefon komórkowy Nokia N93i. Dominik marzy o tym telefonie, gdyż posiada on kamerę, aparat, radio i wiele innych przydatnych funkcji. Nad marzeniem alternatywnym, czyli wyjazdem do Paryża i wejściem na wieżę Eiffla Dominik też nie musiał się długo zastanawiać; zdradził nam potem, że zanim przyszłyśmy już myślał o swoich marzeniach, był więc przygotowany!

 

Dominik ujął nas spokojem i pogodą ducha. Bierzemy się zatem za spełnianie marzenia dzielnego Dominika .

 

inne

2007-07-15

Godz. 11, niedziela 15 lipiec 2007 - to szczęśliwa godzina dla Dominika, w której spełniło się jego największe marzenie. Został szczęśliwym posiadaczem telefonu komórkowego NOKIA model N 95 .Zjawiłyśmy się na oddziale punktualnie wiedząc, że oczekiwanie na upragniony prezent to chwila mocno emocjonująca dla małego bohatera. Do ostatniej chwili Dominik wraz z rodzicami nie dowierzali, że obietnica Fundacji może się spełnić. Marzyciel był w bardzo podniosłym nastroju a na widok pudełka oczy mocno mu zabłysły. Od tej chwili już nie słyszał co do niego mówimy, to malutkie urządzenie - nowe wcielenie komputera zawładnęło nim zupełnie .Z wypiekami na twarzy poznawał jego tajniki - m.in. możliwość kręcenia filmów , wbudowany GPS z mapami. Dla Marzyciela to cudowny sposób podróżowania po świecie. Dominik obiecał, że pierwszego sms-a wyśle do mamy w środku nocy, bardzo ją tym rozbawił . Tata nie dał się zaskoczyć żadną techniczną nowinką dotyczącą komputerów . Już wiemy skąd u Dominika pasja do nowoczesnej technologii. Nasze miłe spotkanie zakończyło się sesją zdjęciową i obietnicą zjedzenia pysznego pleśniaka MAMY już w domu .
Życzymy małemu pogromcy technologii szybkiego powrotu do zdrowia.