Maja ma 6 lat i jest bardzo miłą i energiczną dziewczynką. Uwielbia bajki a szczególnie świnkę
Pepę, której pluszaka przyjęła z uradowaniem, kiedy odwiedziliśmy ją pierwszy raz.
Maję odwiedziliśmy dwukrotnie, w odstępie około pół roku, żeby mieć pewność, że marzenie, które
postaramy się spełnić jest tym, które uszczęśliwi Maję najbardziej.
Na drugiej wizycie widać było duży postęp w rozwoju dziewczynki, która pięknie się z nami
przywitała. Maja na co dzień chodzi do szkoły, gdzie ma także okazję bawić się z końmi podczas
hipoterapii.
Maję pomimo problemów ze zdrowiem, rozpiera energia, dlatego uwielbia bawić się ze swoim
psem, który przywitał nas z marchewką w pyszczku oraz ze swoim starszym bratem, który
doskonale zna ulubione zabawy siostry i wie jak rozweselić ją nawet podczas trudnych dni.
Tym co sprawia jednak największą radość Mai, jest zabawa u wujka w ogrodzie na trampolinie.
Niestety odwiedziny u wujka, nie zdarzają się często, dlatego marzeniem Mai jest własna
trampolina, gdzie będzie mogła bawić się do woli i zapraszać kolegów i koleżanki ze szkoły.

Trampolina pomoże Mai także w jej dalszym rozwoju motorycznym. Chcielibyśmy, żeby
dziewczynka mogą bawić się radośnie w swoim ogródku jeszcze tego lata, dlatego, jeśli chcesz
nam pomóc w spełnieniu marzenia Mai, serdecznie zapraszamy do kontaktu!

Spełnienie Mai odbyło się w piękny, słoneczny dzień, 27 sierpnia, kiedy pod ogródek działkowy rodziców Mai, podjechaliśmy z wielką i ciężką paczką. Po niespełna dwóch godzinach wspólnej pracy całej rodziny, wolontariuszy i samej Mai, okazała się ona być wielką ogrodową trampoliną, o której dziewczynka marzyła!

W montażu uczestniczył nawet psiak dziewczynki, którego z trudem trzeba było powstrzymywać przed dołączeniem do dzieci, podczas gdy Maja z bratem z radością, jeszcze w trakcie montażu, testowali elementy trampoliny.

Uwieńczeniem dnia był pyszny poczęstunek przygotowany przez rodziców dziewczynki oraz tort z ulubienicą Mai, świnką Pepa, co mile zaskoczyło dziewczynkę.

Trampolina nie tylko sprawi Mai wiele radości jeszcze tego lata, ale także wpłynie korzystnie na jej rozwój motoryczny oraz na relacje z rówieśnikami, którzy przez wspólną zabawę jeszcze bardziej się wzajemnie zbliżą.

Prawdziwe marzenie dziewczynki odkrywaliśmy długo, bo czasem komunikacja z Mają była utrudniona, ale po długich uściskach jakimi obdarzyła nas przy pożegnaniu i radości na jej twarzy, mamy pewność dobrze wybranego i spełnionego marzenia.

Życzymy Mai i całej jej rodzinie zdrowia i dalszego dobrego rozwoju dziewczynki a wszystkim osobom, które przyczyniły się do spełniania tego marzenia, bardzo, bardzo dziękujemy w swoim, rodziców i Mai imieniu. Jesteśmy pewni, że uczynione dobro do Państwa wróci w najmniej spodziewanym momencie!