Był lutowy, zimny, sobotni ranek, na ulicach leżał śnieg. Jechaliśmy do Cielczy spotkać się z naszą Marzycielką Agatką. Do naszego grona dołączyły dwie wspaniałe uczennice z Klubu Humanitarnego Gimnazjum nr 12, Kinga i Ewa. Dziewczyny były bardzo podekscytowane, z tego pewnie powodu niewiele mówiły. Pierwsze spotkanie, na którym dziewczynka zastanawiałą się nad swoim największym marzeniem, miało miejsce w szpitalu we Wrocławiu. W spotkaniu uczestniczyli wolontariusze z wrocławskiego Oddziału Fundacji Mam Marzenie.

Przy bramie czekał na nas tata Agatki. Przyjął nas serdecznie i zaprosił do środka. Agatka była troszkę speszona i zajęło nam sporo czasu, żeby namówić dziewczynkę do rozmowy. Dzięki dziewczynom z gimnazjum, Agatka nieśmiało zaczęła rozmowę. Próbowaliśmy się dowiedzieć, czy przekazana informacja od wolontariuszy z Wrocławia o marzeniu Agatki jest nadal aktualna. I tutaj Agatka nas zaskoczyła, a my zamarliśmy w bezruchu przez chwilę zastanawiając się, jak dalej postąpić? Otóż dziewczynka na nasze pytanie o czym marzy, z wielkim przekonaniem odpowiedziała, że chciałaby mieć drukarkę do komputera ze skanerem.

Zaczęliśmy wypytywać Agatkę, do czego służyłaby drukarka i czy wie, co to jest skaner. Dziewczynka wcale nie była przekonana że drukarka ze skanerem dałaby jej dużo radości. Okazało się też, że komputer jakim dysponuje Agatka jest już bardzo stary i mógłby nie być kompatybilny z nowoczesnym osprzętem...

Z informacji przekazanej przez wolontariuszy z Wrocławia wynikało, że Agatka marzy o kamerze cyfrowej, zwłaszcza dlatego, że chciałaby sfilmować swoją pierwszą Komunię Świętą, która ma mieć miejsce w maju tego roku. Po dłgugich rozmowach Agatka poprosiła o kartki, na których rysowała marzenia i zamieniła ich kolejność. Teraz pierwszym największym marzeniem była kamera cyfrowa. Na pytanie czy jest pewna swojego wyboru odpowiedziała twierdząco.

Odetchnęliśmy z ulgą i ucieszyliśmy się, ponieważ mogliśmy wydobyć z naszej wielkiej podręcznej torby zapakowaną kamerę. Podczas rozpakowywania prezentu na ustach Agatki zagościł piękny szczery uśmiech. Piotr zajął się instruowaniem dziewczynki jak kamera działa. Sprawdziliśmy też, gdzie w domu będzie możliwość podłączenia kamery celem oglądania zarejestrowanego materiału. Agatka bardzo szybko uczyła się obsługi kamery. Widać było, że sprawia jej to dużo frajdy, rzeczywiście będzie mogła spędzić wiele miłych chwil filmując nawet codzienne życie rodziny oraz swoich najdroższych przyjaciół, czyli piesków i kotków. Dziewczynka śmiała się i bardzo dużo z nami rozmawiała, atmosfera zrobiła się niezmiernie miła.

Nasza rola dobiegła końca. Teraz chcieliśmy zostawić już Agatkę samą, samą z jej marzeniem. Piotr obiecał Agatce, że będąc w pobliżu przyjedzie ją odwiedzić i wówczas poinstruuje jak zapisywać nagrane filmy. Dziękujemy wszystkim z Klubu Humanitranego Gimnazjum nr 12 za zebranie pieniążków na spełnienie marzenia Agatki.

Agatko - Tobie dziękujemy, że mogliśmy Cię poznać i spełnić Twoje marzenie, życzymy wielu miłych chwil spędzonych podczas filmowania otaczającego Cię świata i mamy nadzieję, że film jaki powstanie podczas uroczystości Twojej pierwszej Komunii Świętej będzie bardzo ciekawy.

W spełnieniu marzenia pomagały dziewczyny z Klubu Humanitarnego Gimnazjum nr 12, Kinga i Ewa.