W czwartkowe popołudnie mieliśmy niezwykłą okazję poznać Ignacego! To czteroletni chłopiec, który uwielbia serial "Psi Patrol”, a jego ulubionym
bohaterem jest piesek Marshall. Spotkanie było niezwykłe, ponieważ odwiedzaliśmy dwóch marzycieli jednocześnie- Ignasia i jego starszego brata Fabiana. Oboje wyczekiwali na nas cały dzień… Gdy się pojawiliśmy, uśmiech nie schodził im z twarzy, byli pełni ekscytacji! Ignasia uśmiech sięgał od ucha do ucha, gdy dostał od nas ,,lodołamacz zgodny z jego zainteresowaniami. Rozpakowaliśmy prezenty, a następnie wspólnie zagraliśmy w grę. Ignaś okazał się nie tylko uroczym chłopcem, ale również sprytnym i zręcznym graczem. Było wspaniale obserwować jego podekscytowanie, gdy udało mu się wyciągnąć blok bez przewrócenia wieży. Przez całe spotkanie poznawaliśmy marzenie chłopca, dopytując o konkrety i szczegóły. Jego największym marzeniem jest umeblowanie swojego pokoju w stylu "Psi Patrol”! Widząc jego szczęście, gdy określał nam konkrety marzenia, wiemy, że to marzenie płynące z serca! Koniecznie kolorem głownie występującym musi być zielony, bo to jego ulubiony kolor! …no coż nasz też!!
Spotkanie z Ignasiem było niewątpliwie wyjątkowe i pełne radości. Widząc, jak bardzo cieszy się na myśl o swoim pokoju z meblami Psi Patrol,
poczuliśmy, że to naprawdę dla niego wyjątkowe marzenie. A teraz wszystkie ręce na pokład! Spełnijmy marzenie Ignasia o stworzeniu wyjątkowego kącika-pokoju w klimacie Psiego patrolu. Ma to być przestrzeń, w której czułby się jak w świecie swoich ulubionych bohaterów.

Pewny kwietniowy poniedziałek stał się dniem, który na zawsze pozostanie w pamięci Ignacego, bo spełniło się jego największe marzenie! Pracę montażu mebli trwały od rana i nie mogliśmy tego ukryć przed małym Marzycielem. Z fascynacją patrzył na każdy etap składania mebli.
Gdy już wszystko było gotowe Marzyciel wszedł do pokoju i Jego oczy rozszerzyły się z zachwytu! Pokój, który dotychczas był zwykłą przestrzenią, przemienił się w miejsce pełne magii i psiego patrolu, dokładnie o takim, o jakim marzył. Najbardziej imponujące dla Ignasia było łóżko w kształcie samochodu, które zajmowało centralne miejsce w pokoju. Ignacy był bez wątpienia wniebowzięty, a radość malowała się na jego twarzy niczym
najpiękniejszy obraz. Widząc, jak Ignacy rozkoszuje się swoim nowym kącikiem, czuliśmy, że spełnienie jego marzenia było czymś więcej niż tylko urzeczywistnieniem jego fantazji - było to stworzenie dla niego miejsca, gdzie będzie mógł spędzać wspaniale czas! Poniedziałkowe ciepłe popołudnie zapisało się w naszych sercach jako dzień, w którym marzenie stało się rzeczywistością, a radość Ignacego była naszą największą nagrodą.
Ignasiu, cieszymy się, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie! Nigdy nie przestawaj marzyć!