Moim marzeniem jest:
inne
2023-11-07
W szpitalnym pokoju kolorowe zestawy Lego rozmieszczone były na stoliku, w kartonach pod łóżkiem, na parapecie. Kubuś, siedząc na kolanach swojej mamy, uśmiechał się nieśmiało, ale w jego oczach migotała radość z powodu wizyty gości. Zaskoczyła nas kreatywność Kubusia. Kubuś pochwalił się swoją kolekcją złożonych już zestawów Lego.
Spotkanie z 5-letnim Kubusiem, pasjonatem klocków Lego było dla nas zarówno wzruszające, jak i pełne nadziei. Pomimo trudnej sytuacji zdrowotnej, jaką Kubuś przechodzi od sierpnia tego roku, jest wspaniałym dzieckiem z głową pełną planów i radości.
Podczas naszej rozmowy dowiedzieliśmy się, że od kilku miesięcy Kubuś nie mógł ani na chwilę wrócić do domu. Najbardziej tęskni za młodszą siostrą, którą wspomniał z miłością i smutkiem jednocześnie. Kubuś opowiadał także o swoim ukochanym piesku, z którym lubi się bawić. W domu czeka też na niego chomik, którego chce nakarmić boczkiem.
W pokoju szpitalnym rodzina Kubusia zwiozła jego ulubione zabawki i najważniejsze klocki Lego, które były dosłownie wszędzie. Pod łóżkiem stały kartony pełne zestawów Lego, a na parapecie stały ułożone budowle i figurki. Kubuś jest dumny ze swoich zbiorów, ale ciągle mu mało. W prezencie od naszego Marzyciela dostaliśmy piękny kolaż. Okazało się, że pomysł i wykonanie jest w 100% Kubusia. Przedstawia ogromną kolorową bramę nad wejściem do Legolandu. W bramie widać mnóstwo atrakcji i postaci z zestawów Lego. Nad wszystkim góruje diabelski młyn. Podarowując nam plakat Kubuś podzielił się swoim wielkim marzeniem – odwiedzić Legoland w Danii. 5-latek wyobraża sobie, że cały dzień spędzi na układaniu klocków, korzystaniu z karuzeli, diabelskiego młyna i strzelania z armatek wodnych. Jego oczy błyszczały podczas opowiadania o tym marzeniu, które sprawiałoby mu niewymierne szczęście.
Wspólnie z rodziną Kubusia i Fundacją, zaczęliśmy poszukiwania sposobów na zrealizowanie tego marzenia. Fundacja szuka sponsora, który pomoże Kubusiowi spełnić to wyjątkowe marzenie, zwłaszcza gdy nadejdą cieplejsze dni, a Legoland będzie miejscem, gdzie Kubuś będzie mógł poczuć radość i magię dzieciństwa. Każda pomoc jest teraz kluczowa, aby uczynić to marzenie rzeczywistością.
spełnienie marzenia
2025-06-22
Z milionów klocków zbudowany jest Legoland w Danii i to miejsce zostało wymarzone przez dwóch chłopców – Kubusia i Leona. Ci dwaj fanatycy Lego chcieli na własne oczy zobaczyć kolorowy świat, który poznali w Internecie. Przez bramę Legolandu przebiegliby, gdyby nie kontrola biletów!
Chłopcy zachwycili się ruchomymi instalacjami mini lotniska, mini portu, mini farm i mini miast. Odkryli, że naciskając różne przyciski mogą aktywować dodatkowe atrakcje: dźwięki lub muzykę. Chwilę potem chłopcy wpadli w wir kolejek, karuzel i pływających statków i najróżniejszych placów zabaw. Fajnym punktem był Dom Strachów z wieloma pomieszczeniami z zagadkami , ścianami z luster i latarkami, którymi oświetlali ukryte zjawy.
Najwięcej śmiechu i zabawy dostarczył im statek, którego rejs odbywał się pod „ostrzałem” wodnym z brzegu. Kiedy dotarli do mety, byli mokrzy od stóp do głów i przeszczęśliwi. Były też statki-filiżanki, po których ledwo trzymali się na nogach i motorówki, którymi mogli „driftować”.
Dla Kubusia najważniejszym punktem programu były zawody strażackie. Leon z Tatą również weszli do drużyny. Zadaniem ekipy było ugaszenie niby-pożaru. Kiedy wrócili na metę, okazało się, że chłopcom raz to za mało i tym razem sami, tylko we dwóch dołączyli do zawodów.
Mimo wspólnej miłości do Lego Leona i Kubę różni korzystanie z zasobów Legolandu. Leon jest fanem mocnych wrażeń. Wsiadł na każdy rollercoaster, skoczył spod sufitu, żeby zjechać na długiej tyrolce. Mówił, że pokonuje swoje lęki. Kuba lubi wystawy i komfort, ale też lubi iść przed siebie, odkrywać miejsce po miejscu, składać klocki w samochodziki, które potem może testować na torze z przeszkodami.
Dziękujemy DKMS, dzięki któremu Leon mógł doświadczyć magii Legolandu oraz dziękujemy Paczuski Taudul Doradcy Podatkowi Sp. z o. o. za wsparcie marzenia Kubusia o podróży do Legolandu. Nigdy nie przestawajmy marzyć!