W śnieżny poniedziałkowy wieczór wybraliśmy się na spotkanie z Oliwierkiem.

Od samego progu spotkało nas dziecko z szerokim uśmiechem, w towarzystwie mamy i taty.

Oliwer to niesamowicie żywiołowy i pełen energii trzylatek. Wydawało się, że jest dosłownie wszędzie jednocześnie, promieniując entuzjazmem i radością. Bez przerwy wciągał nas w rozmaite zabawy, podczas których potrafił nazwać kolory kartek nie tylko po polsku, a również po angielsku, pokazał nam swoją liczną kolekcję samochodzików "Hot Wheels" oraz jak jest uzdolniony artystycznie przy kolorowaniu kolorowanki z psi patrol.

Podczas krótkiej przerwy w zabawie udało się porozmawiać z Oliwerkiem o jego marzeniu. Okazało się, że kocha (nazwa tego samochodziku), a jego oczy błyszczały radością, opowiadając o nim, również dodał że ma on być koniecznie o czarnym kolorze. Te magiczne chwile z energicznym malcem tworzyły niezapomniane wspomnienia. Wszystko to odbywało się przy wsparciu zaangażowanych wolontariuszy z fundacji "Mam Marzenie", które poświęcą się w spełnianiu marzeń małego marzyciela