W mroźny grudniowy poranek udaliśmy się na spotkanie z niezwykłą osobą - Larysą, która uwielbia rysować i bardzo kocha zwierzęta.

O tym wszystkim przekonaliśmy się już na samym początku naszego spotkania, gdyż przed wejściem do domu czekały na nas 2 ogromne psy. Na szczęście pieski nas zaakceptowały i nawet dały się pogłaskać. W domu czekał jeszcze jeden piesek oraz dwa ospałe kotki.

Podczas wspólnej kawy wraz z Larysą i jej mamą rozmawialiśmy o zainteresowaniach naszej Marzycielki. Larysa pokazała nam kilka swoich albumów pełnych niezwykłych rysunków, które naprawdę świadczą o jej dużym talencie. W trakcie rozmowy dowiedzieliśmy się też, że Larysa w przeszłości trenowała koszykówkę, czego dowodem były widoczne na ścianie puchary i medale.

Gdy zapytaliśmy Larysę o jej marzenia, zacząłem się bardzo szczerze uśmiechać, bo długo czekała na nasze spotkanie.

Jej marzenie wciąż się nie zmieniło, bo Larysa chce podróżować, a jej największym marzeniem jest zobaczyć Paryż, taki jak zobaczył szczurek Remy bohater "Ratatuj" jej ulubionej bajki.