Dziś pragniemy podzielić się z Wami historią naszego nowego Marzyciela - Maksyma. Chociaż nasze pierwsze spotkanie odbyło się wirtualnie, to było bardzo inspirujące, ponieważ udało się nam poznać niesamowicie pozytywnego chłopaka z wielkim sercem. 

Maksym pochodzi z Ukrainy, razem z rodziną mieszkają w Polsce od początku wojny. Nasz Marzyciel to bardzo wszechstronnie rozwinięty chłopiec. Opowiedział nam, że w szkole bardzo lubił śpiewać i uczestniczyć w różnego rodzaju spektaklach, co uzasadnia jego zainteresowanie sztuką i muzyką. Również podzielił się z nami, że jego ulubionymi przedmiotami w szkole były wychowanie fizyczne oraz informatyka, co dodatkowo pokazuje, że jest zainteresowany zarówno aktywnością fizyczną, jak i technologią.

Obecnie Maksym jest studentem kolegium, gdzie zdobywa wiedzę z zakresu mechaniki samochodowej. Podobnie jak jego tata, ma ogromną pasję do naprawy pojazdów, a w przyszłości chce zająć się tym profesjonalnie.

Samodzielność naszego podopiecznego zrobiła na nas wrażenie. Maksym zdradził nam, że miał już doświadczenie w pracy jako kelner w restauracji, co oczywiście odbywało się za zgodą i ze wsparciem rodziców. To świadczy o jego gotowości do podjęcia wyzwań i zdolności do radzenia sobie w różnych sytuacjach.

W wolnym czasie Maksym lubi grać w gry komputerowe, a jego ulubionymi grami są "Rust" i "GTA". To pasja, która pozwala mu oderwać się od codzienności i zrelaksować się w wirtualnym świecie. Dlatego największym marzeniem naszego marzyciela jest laptop gamingowy. Ten sprzęt nie tylko pozwoliłby mu pogłębiać swoją pasję do gier komputerowych, ale także stanowiłby swoistą ucieczkę od leczenia szpitalnego i zadaniowych obowiązków.

Dziękujemy Ci Maksymie za Twoje cudowne marzenie. Będziemy starać się spełnić je jak najszybciej!

Drodzy przyjaciele, jesteście niesamowici! Dzięki waszej pomocy udało nam się spełnić marzenie naszego podopiecznego- Maksyma. Maksym otrzymał wymarzony laptop gamingowy i teraz jego radość nie zna granic. Nie mogliśmy osobiście spełnić marzenia Maksyma, ponieważ obecnie przebywa w szpitalu. Dlatego, aby stworzyć efekt niespodzianki, postanowiliśmy razem z mamą nic nie mówić chłopcu o tym, że niedługo dostanie paczkę. To zadanie powierzyliśmy kurierowi, który szybko dostarczył prezent do szpitala.

A teraz wyobraźcie sobie, jakie były emocje u Maksyma, gdy obudził się po zabiegach szpitalnych i zobaczył tajemniczą przesyłkę. Zaskoczenie i ciekawość jednocześnie, ponieważ osobiście nic nie zamawiał. Po chwili zastanowienia się, co może być w środku, Maksym otworzył paczkę, a tam – laptop gamingowy. Emocje natychmiast zmieniły się na szczęście, radość i niewysłowioną wdzięczność wobec wszystkich, którzy wspierają Fundację Mam Marzenie.

Maksymie jesteśmy szczęśliwi, że mieliśmy okazję poznać cię osobiście i spełnić Twoje marzenie! Nigdy nie przestawaj marzyć, ponieważ marzenia mogą spełnić się w każdej chwili!