Mamy kolejne piękne marzenie do spełnienia!

Po kilku wcześniejszych próbach, krakowskie wolontariuszki w końcu miały możliwość poznać małą Alicję. Dziewczynka oczarowała je już od samego początku. Nieśmiało wpuszczała nas w swój świat. Swoim charakterem i pięknymi zainteresowaniami uświadomiła, że warto było czekać, aby poznać jej marzenie.

Alicja na początku spotkania pokazała nam swoje ulubione zabawki - rzeczy, którym poświęca najwięcej czasu. Dziewczynka jest niesamowicie energiczną i urokliwą fanką księżniczek, a jej ulubiony kolor to różowy. Po kilku rozmowach okazało się, że Marzycielka ma również ogromny talent do rysowania. Dzięki temu dokładnie poznałyśmy jej marzenie.

,,Wyjazd nad morze z rodziną" – długo wyczekiwane marzenie. Alicja opisała nam dokładnie cały rysunek, przedstawiający jej wizję spełnienia. Dwie zakręcane zjeżdżalnie, baseny i morze. Koniecznie sklep z łopatkami do budowy zamku z piasku i budka z lodami. Nie może zabraknąć również dużej dawki słońca, dobrego jedzenia i pływania w ciepłym morzu. Wszystko dokładnie opisywała z ogromna pasją i iskrą w oczach.

Alicjo, dziękujemy, że mogłyśmy poznać Twoje marzenie i za otwarcie drzwi do Twojego świata.

My zaczynamy działać, abyś jak najszybciej mogła zobaczyć morze!

Początkiem lipca krakowski oddział może podzielić się kolejnymi pięknymi uśmiechami ze spełnionego marzenia Alicji. Długo wyczekiwanym marzeniem dziewczynki był wyjazd nad morze z całą rodziną oraz szczegółowo wymieniane w nim atrakcje takie jak basen, szwedzki stół, lody, czy gofry.

Pierwsze promienie nadmorskiego słońca zostały złapane już z samego rana ok godziny 7.00. Pierwszy poranek w nowym miejscu przyniósł wiele przygód i uśmiechów na twarzach wszystkich uczestników. Odkrywanie przez Alicję atrakcji hotelowych takich jak basen, plac i sala do zabaw, zjeżdżalnie oraz oczywiście jedzenie ze szwedzkim stołem zapowiadał cudowny wypoczynek… a to dopiero był początek.

Już pierwszego cieplejszego dnia dziewczynka wskoczyła do wody; pływała, przeskakiwała fale, surfowała i szukała skarbów morskich. Nie było mocy, która by wyciągnęła ją z wody przed kolacją – oczywiście ze szwedzkim stołem. Plaża przyciągała nie tylko w czasie dobrej pogody. Gdy o brzeg rozbijały się ogromne fale, Alicja, jej urocza siostrzyczka oraz wolontariuszka próbowały swoich siły jako akrobatki na plaży. Nie będzie zaskoczeniem, że konkurs na najlepszą gwiazdę wygrała jednogłośnie Ala.

Nasza niesamowita marzycielka miała również okazję poczuć się jak kapitan statku na morskich wodach. Dla równowagi sprawdziliśmy czy może nad ziemią w największym kole młyńskim będzie lepsza perspektywa na morze. Jednak dziewczynka stwierdziła, że ląd jest zdecydowanie przyjemniejszy do oglądania pamiątek.

Podczas wyjazdu nie zabrakło najważniejszych elementów … gofrów, lodów i oczywiście rybki, która też była obowiązkowa na liście Alicji. Przez cały wyjazd dziewczynka zaskakiwała zarówno wolontariuszkę jak i wszystkich wokół swoim entuzjazmem, zaradnością i nietuzinkowym charakterem. Radość jaką pokazywała z niewielkich nawet rzeczy była nie do opisania (zdecydowanie ponad 100/10).

Alicjo dziękuję za ten niezapomniany wyjazd, poznać Ciebie i Twoją rodzinę to naprawdę ogromny zaszczyt. Pamiętaj, że uśmiech to największa moc, dziel się nim ze światem tak jak do tej pory.

Ogromne podziękowania kierowane są również dla osób, które przyczyniły się do powstania pięknych wspomnień Alicji, spełniając jej marzenie. Szczególne podziękowania kierujemy dla:

- Pani Justyny i Pana Karola za ich ogromne serce,

- Jana i Magdaleny za możliwość zbiórki na ich cudownej uroczystości,

- Przedszkola nr 5 w Andrychowie, którego gościnność przerosła nasze oczekiwania,

- Pana Marka Tatar, który zdobył się na niesamowity wysiłek: przepłynięcie kajakiem w poprzek Polski, prowadząc jednocześnie zbiórkę na marzenie Alicji. Pan Marek nie zwalnia, już niedługo rozpoczyna kolejną niesamowita przygodę połączoną z charytatywnym celem, za co trzymamy mocno kciuki.

- wszystkich pozostałych osób, które również miały swój wkład w realizację marzenia Alicji.

Marzenia mają największą moc kiedy się nimi dzielimy. Dziękujemy!