Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2024-03-26
Pod koniec marca, wraz z Wolontariuszką Anetą pojechałyśmy poznać kolejnego Marzyciela. Z pierwszej rozmowy z rodzicami dowiedziałyśmy się, że Jakub bardzo lubi kręgle. Postanowiłyśmy mu je kupić na przełamanie lodów, by stworzyć poletko do rozmowy. Gdy tylko przekroczyłyśmy próg ich domu, przywitał nas z otwartymi ramionami. Mama mówiła, że nie mógł się nas doczekać. Pewny, mocny uścisk dłoni tylko potwierdził, że nasz Marzyciel to bardzo otwarty, uśmiechnięty i pełen werwy sześciolatek.
Od razu przystąpiliśmy do wspólnej gry w kręgle. Kuba pokazywał nam jak trzymać prawidłowo kule. Były małe konkurencje, z większą i mniejszą kulą. Mieliśmy przy tym mnóstwo śmiechu i dobrej zabawy. Chłopiec ma wiele zainteresowań, sprawia wrażenie, że zawsze cieszy się z każdej najmniejszej rzeczy. Pokazywał nam swoją kolekcję LEGO, puzzle, kostkę rubika. Nawet zaprosił nas do swojego pokoju, by pokazać jakie jeszcze ma skarby. Był to idealny czas by porozmawiać o marzeniach. Kuba, to energiczne dziecko, więc skakał z tematu na temat. Ciężko było czasami nadążyć za jego myśleniem, wymagało to skupienia z naszej strony. Jednak patrząc z boku właśnie taka dziecięca fascynacja powinna przypominać, że na szczęście składa się mnóstwo małych rzeczy, które trzeba zauważać i doceniać.
Chłopczyk chwalił się, że jak jego mama nie patrzy, skrada się do kuchni i sam robi kanapki z dżemem truskawkowym. Opowiadał o całej „procedurze” ich robienia. Między innymi muszą być dwa osobne noże, jeden do masła, drugi do dżemu, mówił, że takie kanapki mu wychodzą najlepsze! Stąd też, jedno z jego marzeń to zostać Piekarzem. Miałby piękny biały strój, dużą czapkę kucharską i mógłby robić najlepsze kanapki na świecie! Jednak jak to Kuba skoczył na następny temat, którym były zbliżające się święta Wielkanocne i słynny króliczek, który przynosi prezenty. Gdy zapytałyśmy, co chciałby dostać od niego, odpowiedział, że jest to sprawa tylko między nimi i na pewno wie, co on chce dostać. Sprytny ten nasz Marzyciel, skoro ma takie układy z samym Królikiem Wielkanocnym! W końcu po przebrnięciu przez dziesiątki małych i wielkich tematów, doszłyśmy do głównego marzenia. Mały Kuba wymarzył sobie domek na drzewie, tak aby wejście było wspinaczkowe, a zejście było zjeżdżalnią. Jest to super sprawa dla tak żywiołowego chłopca, który na pewno całe dnie będzie spędzał w swojej kryjówce na drzewie.
Kubusiu! Masz w sobie wiele radości, dobrej energii, jesteś jak słoneczko na pochmurne dni! Dziękujemy Ci za tak cenny czas rozmów i wspólnej, beztroskiej zabawy. Twoja uśmiechnięta buzia oraz otwartość oczarowała nas. Miejmy nadzieję, że wymarzony domek na drzewie, będzie Twoją małą twierdzą i będziesz mógł po kryjomu robić częściej i więcej swoich słynnych kanapek z dżemem i zaprosisz Twoje ulubione Wolontariuszki na degustację. ;-)
Relacja: Karolina
Jeśli chcesz pomóc spełnić to marzenie
Skontaktuj się z:
Karolina Szyszka
email: karoszysz@tlen.pl
tel: +48 500348227
Przelej dowolną kwotę na poniższy numer konta:
26 1050 1445 1000 0022 7647 0461
Fundacja Mam Marzenie ul. Św. Krzyża 7, 31-028 Kraków
opis: Jakub - o. Rzeszów - Domek na drzewie
Jakub wraz z Fundacją serdecznie dziękuje za Twoje wsparcie.
Lub przekaż darowiznę online
Przesyłając darowiznę z tego miejsca będzie ona automatycznie przekazana na spełnienie marzenia Domek na drzewie marzyciela Jakub.