Środowe popołudnie było kolejnym wyjątkowym dniem w naszej działalności. Mieliśmy niezwykłą przyjemność poznać naszą nową Marzycielkę - Amelię. Jest to przesympatyczna, choć spokojna i nieco nieśmiała dziewczynka. Szybko z naszych rozmów okazało się, że pasjonuje się sportem, a w szczególności piłką nożną. Jest wielkim fanem hiszpańskiego klubu Real Madryt oraz argentyńskiego piłkarza Valentino Vidoni. Ale nie tylko na oglądaniu i kibicowaniu kończą się zainteresowanie Amelii. Marzycielka również sama trenuje piłkę nożną i chodzi na treningi 3 razy w tygodniu. Dodatkowo w wolnym czasie gra w gry komputerowe typu FIFA.

Kolejnym ciekawym faktem było zainteresowanie elektroniką. Związane z tym jest jej największe marzenie, jakim jest otrzymanie iPhone 15. Amelka nie ukrywa, że potrzebuje go, aby nadążać za internetowymi trendami, mediami społecznościowymi i ulubionymi treściami - jak każde dziecko w jej
wieku. Taki telefon pomógłby posłużyć w zajęciach szkolnych oraz w kontaktach ze znajomymi.

Zabieramy się zatem do pracy w nadziei, że jak najszybciej uda się nam wspólnymi siłami spełnić marzenie Amelii! Wierzymy, że z Państwa pomocą sprawimy, że już wkrótce nasza Marzycielka będzie mogła stać się szczęśliwym posiadaczem nowego telefonu, który dostarczy jej ogrom radości.

Dla wolontariuszy Fundacji Mam Marzenie każde spełnienie marzenia naszych Marzycieli jest wyjątkowe, ale spełnienie marzenia Amelii wiązało się też z pewną wyjątkową sytuacją, bowiem odbywało się podczas Ogólnopolskiego Dnia Marzeń.

Tego dnia Amelia, jej Mama i Wolontariusze oddziału Krakowskiego spotkali się w siedzibie Fundacji. W słoneczny dzień w miłej atmosferze, nasza skromna i uśmiechnięta Marzycielka, odebrała z rąk Wolontariusza, upragniony i wymarzony iPhone 15 i to w dodatku w złotej obudowie. Następnie
wolontariusze wręczyli Amelii na pamiątkę Dyplom Spełnionego Marzenia, a wszyscy uczestnicy spotkania chętnie ustawiali się do wspólnych pamiątkowych zdjęć. Na koniec Amelia, jej Mama i Wolontariusze zmierzyli swoje siły w meczu piłkarzykami. Marzycielka była niezwyciężona. Jak się później okazało, dziewczynka codziennie w szkole trenuję wraz z kolegami i koleżankami tą grę. W tym dniu najważniejsza była radość i szczęście Marzycielki. Chwil zadowolenia nie da się opisać.

Droga Amelio, mamy nadzieję, ze iPhone będzie Ci służyć długie lata, wywołując na Twojej buzi ten piękny uśmiech, który miałyśmy okazję obserwować podczas spotkania z Tobą. Nigdy nie przestawaj marzyć, bo w marzeniach tkwi wielka siła!

Z całego serca dziękujemy wszystkim za okazane wsparcie i pomoc w wywołaniu uśmiechu na twarzy Marzycielki.