Wolontariuszki oddziału wrocławskiego meldują rozpoznanie kolejnego marzenia!

Miałyśmy przyjemność poznać Martina oraz jego babcię. Marzyciel ma 18 lat i jest bardzo sympatycznym, młodym chłopakiem. Niestety nie mogliśmy się zobaczyć na żywo, ale tu z pomocą przyszedł nam nowoczesny sposób komunikacji, czyli spotkanie online. Dla Martina jest to powszednie, gdyż uczęszcza do tzw. Szkoły w Chmurze. Porozmawialiśmy chwilę o Martinie, jego historii, zmaganiach z chorobą i planach na rzyszłość, a potem opowiedzieliśmy o działaniu naszej Fundacji oraz o marzeniach, które spełniamy. Martin zdradził nam, że marzy o nowym monitorze. Wcześniej bardzo chciał mieć komputer, lecz to marzenie spełnili jego wspaniali dziadkowie, którzy opiekują się Martinem oraz jego siostrą. Zapytaliśmy jaki model monitora chciałby dostać i jest to Monitor msi mag 341CQP 34'' QD-OLEN 3440x1440px 175Hz.

Mamy nadzieję, że szybko uda nam się spełnić to marzenie, a Martin będzie mógł cieszyć się nowym monitorem. Zapraszamy do pomocy w realizacji tego przedsięwzięcia!

Spełniliśmy marzenie Martina!

W sobotni poranek udaliśmy się na wycieczkę z Wrocławia w stronę gór, by odwiedzić Martina. Już w drodze mieliśmy okazję podziwiać piękne widoki jego rodzinnych stron. Kiedy wreszcie dojechaliśmy na miejsce zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci przez rodzinę Marzyciela: dziadka, babcię, ciocię, młodszą siostrę oraz dziewczynę Martina. Zostaliśmy ugoszczeni kawą i pysznym ciastem. Jednak zanim zasiedliśmy do stołu nastąpił punkt kulminacyjny spotkania, czyli odpakowanie przywiezionego prezentu! Martin otworzył ogromne pudło, w którym znalazł się jego wymarzony monitor. Uwieczniliśmy ten moment na kilku zdjęciach. Potem czas zleciał nam na rozmowie, między innymi o zainteresowaniach i planach Martina. Okazało się, że jest on fanem motoryzacji. Poznaliśmy również dwa absolutnie przecudowne koty rodziny, które od razu zajęły pudełko po monitorze i przejęły nasze fundacyjne baloniki. Sam monitor od razu stanął na biurku, gdzie będzie służył oczywiście do nauki, ale także do grania!

Czas w rodzinnym gronie Martina minął nam nadzwyczaj szybko, będziemy ten dzień jeszcze długo wspominać. Dziekujemy!

Serdecznie dziękujemy równeż Lidl Polska za ufundowanie tego marzenia!