Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2025-02-18
Wtorkowe popołudnie umiliła nam cudowna, ośmioletnia dziewczynka - Lena.
Marzycielka pełna życia i przeróżnych hobby, która nie rozstaje się ze swoim pluszakiem - delfinkiem.
Uwielbia własnoręcznie robić bransoletki, kolorować, oglądać interesujących dla siebie You-Tuberów, grać z kuzynostwem w gry komputerowe, ale co więcej, uwielbia matematykę.
Dzięki zdolnościom dziewczynki dostałyśmy cudowny prezent: laurki oraz bransoletki.
Byłyśmy wzruszone tym, że Lenka przygotowała się na nasze odwiedziny w taki sposób. My odwdzięczyłyśmy się także drobiazgiem, ktory przyniósł jej wiele radości, mianowicie zestawem do robienia bransoletek.
Przyznam się, że także próbowałyśmy swych zdolności twórczych, jednak Lence szło to o wiele lepiej i sprawniej.
Lenka mimo tego, że na początku była troszkę nieśmiała z ciekawością obejrzała naszą księgę marzeń, która mogła jej pokazać jakie mamy kategorie marzeń i ile ma możliwości.
Wreszcie nastał ten moment!
Ujawniła nam swoje marzenie - komputer gamingowy, który szybko ładuje gry z świecącą na różne kolory klawiaturą!
Jej marzenie ściśle wiąże się z jej zainteresowaniami, dlatego mamy nadzieję, że spełnienie przyniesie wiele radości i uśmiechu.
Tak więc - działamy!
Relacja: Monika
spełnienie marzenia
2025-12-06
Spełnienie marzenia Leny było czymś naprawdę wyjątkowym — nie do opisania słowami!
Już od pierwszej chwili, gdy zobaczyła nas, zielonych pomocników Mikołaja, jej radość była widoczna gołym okiem. Otworzyła drzwi z szerokim uśmiechem na twarzy i od razu wręczyła własnoręcznie przygotowane laurki, które narysowała specjalnie dla nas. Ten mały, ale pełen serca gest od razu wprowadził niesamowitą atmosferę ciepła i radości.
Bez zbędnej zwłoki przeszliśmy do otwierania magicznych pudełek. A gdy Lenka zobaczyła, co się w nich kryje, radości nie było końca! Otrzymała swój wymarzony sprzęt do gier i nie tylko. A jako dodatek - różowy termos, dzięki któremu podczas grania/nauki będzie mogła mieć swój ulubiony napój pod ręką, bez potrzeby częstego wstawania i dolewania. Oczywiście, dla naszej prawdziwej gamerki nie zabrakło też tematycznych drobiazgów: bombek w kształcie kontrolera, kasety i buta — małe detale, które sprawiły, że cały prezent stał się jeszcze bardziej wyjątkowy.
Lenka od razu chciała przetestować swoje nowe rzeczy i pokazać nam wszystko, co potrafi w grach. Było mnóstwo śmiechu, radości i pozytywnej energii, która udzielała się wszystkim obecnym. Spędziliśmy razem naprawdę miłe chwile, pełne rozmów, zachwytów i wspólnej zabawy. A Lenka w pierwszej kolejności pochwaliła się babci, że ma już swoje największe marzenie.
Było 10/10 tak Marzycielka podsumowała nasze spotkanie!
Na koniec, gdy nadszedł czas pożegnania, Lenka mocno nas przytuliła, a potem z balkonu machała, gdy szłyśmy do auta — taki prosty gest, a jednak pełen ciepła i wdzięczności. Ten moment był doskonałym podsumowaniem całej wizyty i radości, jaką wspólnie mogliśmy przeżyć.
Ogromne podziękowania kierujemy do LIDL za wsparcie i pomoc w tworzeniu takich magicznych chwil.
Dzięki takim partnerom marzenia stają się rzeczywistością, a uśmiechy dzieci pozostają w naszych sercach na długo.
Relacja: Gabrysia