Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2025-06-10
Spotkanie z Igorem odbyło się w nietypowym miejscu, bo nie w domu u Marzyciela, a w bardzo przyjemnej pizzerii w Gdyni. Nietypowe było również rozpoczęcie rozmowy, ponieważ Igor zakomunikował, że kilka dni wcześniej spełniło się jedno z Jego marzeń! To nas zaintrygowało i chciałyśmy poznać wszystkie szczegóły. Otóż, dosłownie kilka dni wcześniej Igor dostał wymarzoną papugę Poli. To nimfa, która zamieszkała z Igorem w pokoju. To początek ich przyjaźni, ale Poli już skradła serce całej Rodziny, nawet Taty, którego trzeba było najdłużej przekonywać, żeby Poli trafiła do ich domu. Marzenia się spełniają! – i z tym przesłaniem kontynuowaliśmy naszą rozmowę. W spotkaniu towarzyszyła nam Mama Igora, dzięki Niej to spotkanie było wyjątkowe, ponieważ to niezwykle dzielna i energiczna kobieta, ta energia udziela się wszystkim, a Igor zapewne przejął ją właśnie po
Mamie. To taki pozytywny chłopak, rozgadany, ale potrzebuje czasu na przełamanie pierwszych lodów. Na początku spotkania Igor zakomunikował, że jest bardzo zestresowany i teraz to już na pewno nic nie powie :) Właśnie wtedy z pomocą przyszła Mama, magicznie rozładowała napięcie i spotkanie było przesympatyczne, pełne uśmiechu, radosnych opowieści nawet wtedy, gdy Igor mówił o rzeczach trudnych jak choroba i proces leczenia. Mama i Syn ciągle się droczyli, tak na wesoło, widać, że są ze sobą bardzo zżyci – można pozazdrościć takich relacji pomiędzy mamą a nastolatkiem. Chciałyśmy dowiedzieć się jak najwięcej o Igorze, i tak: z Igorem mieszka jeszcze chomik :) Chłopak lubi siatkówkę, nienawidzi piłki nożnej i to miałyśmy wyraźnie podkreślić; gra w League of Legends. Było o zwierzętach, o Rodzicach, ale przecież jest jeszcze Rodzeństwo – młodsi: Siostra i Brat. Jak sam Igor powiedział: przekomarza się z Nimi i bywa różnie, ale bardzo się kochają. W szkole lubi chemię. Jak był w szpitalu to nie miał siły na lekcje, ale teraz już udało się wszystko ogarnąć i wyjść na prostą. Ma talent kulinarny, ale nie wykorzystuje go należycie, do czego mimo wszystko gorąco zachęcamy, tym bardziej, że Mama nie lubi gotować;) Igor ma w sobie taki wyjątkowy, naturalny luz, jest to rozbrajające – to wielki dar, który po prostu jest wrodzony.
Rozmowa zmierzała do poznania marzenia. Wtedy Igor powiedział, że bardzo chciałby mieć nowy fotel, ponieważ obecny jest już w opłakanym stanie i takie właśnie marzenie ma ten wyluzowany, skromny Nastolatek.
Igorze, poznanie Ciebie to była wielka przyjemność! Dziękujemy za wyjątkowe spotkanie! Mocno trzymamy kciuki za spełnienie Twojego marzenia.
podziękowania
2025-05-31
Pięknego majowego, słonecznego Dnia Zaślubin w nadmorskiej miejscowości Jantar, Młoda Para - Michalina i Michał - zamiast kwiatów od Gości weselnych zapragnęła wesprzeć akcję "Zamień kwiaty na marzenia”. Dzięki Michalinie, oddanej wieloletniej wolontariuszce i Wiceprezesce Zarządu naszej Fundacji oraz Mężowi Michałowi spełni się marzenie Igora! Młodej Parze, z całego serca życzymy, aby miłość, która Was połączyła, wypełniała Wasze życie, dając siłę i moc na każdy dzień wspólnej życiowej drogi! Spełniając marzenia innych, spełniajcie rownież swoje!
spełnienie marzenia
2025-07-24
Słoneczny, letni dzień jest idealny na spełnienie marzenia, prawda? W taki wakacyjny dzień trójmiejski oddział miał zaszczyt spełnić marzenie Igora. Igor wiedział, że mamy przyjść, ale nie obyło się bez lekkiego zaskoczenia i drobnego zamieszania, ponieważ przybyłyśmy troszkę wcześniej.
Czekałyśmy na Marzyciela pod blokiem z wielkim prezentem. Kiedy Igor zszedł do nas, żeby się przywitać i pomóc wnieść pakunek, widać było, że cieszy się na całą sytuację i nie stresował się już tak bardzo, jak na początku pierwszego spotkania. Dzięki pomocy Chłopaka i Mamy udało się wnieść na czwarte piętro wielki pakunek z wymarzonym fotelem w środku.
Już w mieszkaniu zziajani i zdyszani, poznałyśmy młodszego brata – Adasia, który był bardzo zaciekawiony wielkim prezentem. Podczas wizyty zobaczyłyśmy też papugę Poli. Na pierwszym spotkaniu Igor opowiedział nam, że posiadanie papugi było Jego wcześniejszym marzeniem. Marzenia naprawdę się spełniają!
Igor wziął się za składanie fotela Diablo. Ze składaniem były lekkie trudności, ponieważ nie doczytało się instrukcji i pomyliło się śruby;), ale Igor zażartował sobie, że zrobił to specjalnie, abyśmy zostały dłużej. To było dla nas rozbrajające stwierdzenie. Podczas montażu cały czas rozmawialiśmy, wymienialiśmy się różnymi doświadczeniami, ciągle byłyśmy ciekawe co u Igora słychać, jakie ma dalsze wakacyjne plany, a przy okazji smakowaliśmy pyszny tort.
Złożony fotel prezentował się fantastycznie i sprawił radość nie tylko Igorowi, ale też Jego młodszemu Bratu. Adasiowi spodobało się kręcenie na fotelu i jak usiadł na nim, to już nie chciał z niego zejść. Dlatego Igor uznał, że fotel odzyska pewnie dopiero wieczorem. Marzyciel jak i Jego Mama cieszyli się, że można w końcu wymienić stary fotel na nowy.
Igorze, skradłeś nasze serducha zarówno swoim poczuciem humoru jak i dystansem do siebie i świata. Poznanie Ciebie i spełnienie Twojego życzenia, to był dla nas zaszczyt. Jesteś wyjątkowym nastolatkiem! Pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć! W marzeniach tkwi wielka siła i moc!