W poniedziałkowe popołudnie mieliśmy ogromną przyjemność odwiedzić naszą nową Marzycielkę – czteroletnią Evelinę. Spotkanie odbyło się w domu dziewczynki, w serdecznej atmosferze, przy obecności jej mamy. Zostaliśmy przyjęci z życzliwością i otwartością, a sama Ewelina od pierwszych chwil emanowała energią i dziecięcą żywotnością.

Evelinka to bardzo aktywna, urocza dziewczynka o bystrych oczach. Od razu dała się poznać jako osoba żywiołowa, kontaktowa i pełna pomysłów. Już podczas pierwszych chwil spotkania zauważyliśmy jej silną relację z mamą, z którą uwielbia spędzać czas na zabawie, pieczeniu słodkości i „przytulankach”. Dziewczynka z entuzjazmem pokazała nam swoje ulubiony zabawki, opowiadając, że „w nocy ożywają” - szczególnie jej ukochana lalka Buzz Astral. Pokazała nam, jak troskliwie zajmuje się swoimi zabawkami, chętnie nakłada im opatrunki. Mówiła także o tym, jak bardzo lubi wszystkie zwierzęta, ale najbardziej pieski.

Evelina ma w sobie pokłady wyjątkowej witalności, jest rozbrykana i lubi się zgrywać. Z wielkim zaangażowaniem uczestniczy w rehabilitacji i ćwiczeniach prowadzonych przez panie terapeutki, podchodząc do nich z ochotą i zapałem. Mama czuje dużo dumy i wzruszenia z jej postępów. Wierzy, że jej córka w przyszłości zacznie chodzić.

Dziewczynka pełna jest fantazji i właśnie zastanawia się nad marzeniem, które będziemy mogli zrealizować wspólnie. Nie możemy doczekać się kolejnego spotkania z naszą cudowną Marzycielką.

We wtorkowy wieczór spotkaliśmy się z Evelinką po raz drugi, aby porozmawiać o jej największym marzeniu. Początek wizyty był dla niej bardzo trudny – była wyraźnie nieśmiała, chowała się za mamą i nie chciała podejmować rozmowy. Zawstydzenie pomógł pokonać pluszowy jednorożec, który przynieśliśmy w ramach upominku.

Do tego wszystko zmieniło się w momencie, kiedy pojawił się temat jej marzenia - wycieczki do Disneylandu. Na myśl o wyjeździe jej oczy rozbłysły i z nieśmiałej dziewczynki stała się nagle dzieckiem pełnym ekscytacji i radości. Chętnie oglądała zdjęcia z parku i uśmiechała się szeroko, z entuzjazmem wskazując nam wyjątkowo podobające się jej atrakcje.

Jej ulubioną bajką jest Toy Story – to pokazuje jak bardzo świat wyobraźni jest jej bliski. Ten krótki moment zachwytu był najpiękniejszym fragmentem naszego spotkania i jasno pokazał, jak wielkie znaczenie ma dla niej spełnienie tego marzenia. Evelina zaczęła pokazywać nam wszystkie swoje zabawki związane z tym filmem. To właśnie część parku związaną z tym wyjątkowym światem zabawek najbardziej chciałaby odwiedzić, a może nawet spotkać tam Buzza Astrala.

Ewelinka już wie, że w Disneylandzie czeka na nią Chudy. Teraz potrzebuje tylko nas, by do niego dotrzeć.