Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2025-10-17
W piękne, piątkowe popołudnie, w składzie Ania, Martyna, Tomek, wyruszyliśmy w drogę by poznać nowego Marzyciela, Dominika. Już sama podróż była przyjemnością. Jechaliśmy przez malownicze, leśne okolice, które jesienią mienią się wszystkimi kolorami liści.
Na miejscu przywitali nas rodzice Marzyciela. Dominika poznaliśmy chwilę później. Na początku trudno było Go dostrzec, ponieważ sprytnie się przed nami ukrył. Jednak, gdy tylko rozłożyliśmy lodołamacz, planszówkę z bohaterami Psiego Patrolu, ciekawość wzięła górę i chłopiec szybko do nas dołączył.
Dominik ma sześć lat, piękny uśmiech i niespożyte zasoby energii. Jest radosny i zainteresowany wszystkim, co się wokół niego dzieje.
Jak się wkrótce przekonaliśmy, gry to jest prawdziwa pasja naszego Marzyciela a „Psi Patrol” to Jego najulubieńsza bajka. Gdy skończyliśmy pierwszą rozgrywkę, którą oczywiście wygrał Dominik, nasz Marzyciel z entuzjazmem zaproponował kolejne gry. Pobiegł do swojego pokoju i w mgnieniu oka pojawił się z całą kolekcją pudełek, które z dumą nam prezentował, wyjaśniając zasady poszczególnych gier. I tak np. mieliśmy okazję zdobyć wielką marchewkę. Nie było to prostym zadaniem. Kicając na szczyt musieliśmy unikać nagle pojawiających się króliczych nor.
Z pakietu 100 gier, Dominik wybrał trafianie do celu kulami. Na punkty! Ręka Mistrza Dominika z miejsca, za pierwszym razem wystrzeliła szóstkę. Wszyscy po kolei spróbowaliśmy powtórzyć sukces Dominika, jednak okazało się to sporym wyzwaniem. Nasz Marzyciel ulitował się nad nami, zmienił zasady gry i zamiast celować w pola z punktami zrobiliśmy konkurs, kto wystrzeli najdalej. W tej konkurencji ujawnił się talent wolontariuszki Martyny.
Po zawodach, Dominik zaprosił nas jeszcze do swojego małego świata. Razem ze swoim ukochanym misiem pokazał nam szafę pełną pięknych prac plastycznych. Nie zabrakło też pokazów umiejętności! Dominik z dumą wspinał się po drabince, którą specjalnie dla niego zbudował tata. Wtedy dowiedzieliśmy się też, że miał już okazję siedzieć w prawdziwej koparce, a nawet prowadzić traktor!
W trakcie zabawy zapytaliśmy Dominika o Jego marzenie. Nie musiał się długo zastanawiać, odpowiedź padła błyskawicznie: „Chciałbym mieć plac zabaw!” W Jego wizji znalazła się ścianka wspinaczkowa koniecznie z siatką do wspinania i drabinkami, domek ze schodkami i zjeżdżalnią, piaskownica pod domkiem, huśtawka, bocianie gniazdo, ruchomy mostek oraz wieża obserwacyjna.
Po cudownym spotkaniu pożegnaliśmy się z całą rodziną i pełni energii ruszyliśmy na poszukiwania wymarzonego przez Dominika placu zabaw.
Drogi Dominiku, dołożymy wszelkich starań byś jak najszybciej mógł się doskonalić w sztuce wspinania, szybować do nieba na bocianim gnieździe i patrolować okolicę z wieży obserwacyjnej.
Relacja: Anna K.,Tomasz W.
Jeśli chcesz pomóc spełnić to marzenie
Skontaktuj się z:
Anna Książek
email: anna.ksiazek@mammarzenie.org
tel: +48 669 423 800
Przelej dowolną kwotę na poniższy numer konta:
26 1050 1445 1000 0022 7647 0461
Fundacja Mam Marzenie ul. Św. Krzyża 7, 31-028 Kraków
opis: Dominik - o. Lublin - Plac zabaw
Dominik wraz z Fundacją serdecznie dziękuje za Twoje wsparcie.
Lub przekaż darowiznę online
Przesyłając darowiznę z tego miejsca będzie ona automatycznie przekazana na spełnienie marzenia Plac zabaw marzyciela Dominik.