Moim marzeniem jest:

Laptop z urzadzeniem wielofunkcyjnym

Ewa, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2006-06-27

Pierwsze spotkanie z Ewa Kopek, 17-letnia marzycielka, było dla mnie wielkim wyzwaniem. Nie dosć, że była to moja pierwsza wizyta u marzyciela, to jeszcze pierwsza w Centrum Zdrowia Dziecka. Zestresowana, z niekotrolowanymi skurczami nóg i nierównomiernym oddechem weszłam do izolatki, gdzie leżała Ewa. Od poczatku wzbudzila moja ogroma sympatię. Może dlatego, że jest praktycznie moja rówiesniczka, a może - co jest bardziej prawdopodobne - była to kwestia jej ogromnego uroku osobistego:) Najpierw rozmowa o samopoczuciu, pogodzie i inne standardowe "gadki", wręczenie lodołamacza, czyli "koszyka rozmaitosci", w którym Ewa znalazła ksiażkę, notatnik, pióro i błyszczyk. I już rozmowa przebiegała luzniej i bardziej bezstresowo.

Kiedy Rafał i Paulina poszli wypełniać z mama Ewy Rodzinny Pakiet Marzenia mogłysmy pogadać z nasza Marzycielka o szkole, muzyce, filmie i oczywiscie o jej marzeniach. Okazało się, że nasze gusta muzyczne i filmowe w dużej mierze się pokrywaja, a marzeń jak zawsze sa tysiace w każdej z naszych młodych główek:) Gdy mama Ewy oraz Paulina i Rafał wrócili do nas, zadałysmy Ewie pracę domowa, której temat brzmiał "Moje marzenie":) Wyznaczylismy termin jej sprawdzenia i mimo bardzo miłej atmosfery udalismy się w drogę powrotna, która jak każdy wie nie jest taka krótka:)

Na drugim spotkaniu atmosfera była równie miła co na poprzednim, a Ewa wciaż tak rozpromieniona jak tydzień wczesniej. Chwila rozmowy i przyszedł najwyższy czas na sprawdzenie pracy domowej. Tak, jak się spodziewalismy Ewa wykonała je prznajmniej na 5! Jako największe marzenie podała laptopa z urzadzeniem wielofunkcyjnym i dostępem do internetu. Tu własnie rozpoczęła się nasza praca domowa, czyli realizacja marzenia. Na szczęscie zarówno praca domowa Ewy, jak i nasza nie była koszmarna, spędzajaca sen z powiek rozprawka czy wypracowaniem, lecz bardzo miłym i konstruktywnym zajęciem :)

inne

2009-06-02

Realizacja, jak każda, jest chwila niesamowicie szczęsliwa i dla marzyciela, który wreszcie otrzymał to, o czym tak długo marzył, jak i dla wolontariusza, dla którego jest to podsumowanie jego długotrwałych wysiłków. Marzeniem Ewy, która w chwili realizacji przebywała w Centrum Zdrowia Dziecka już kilka miesięcy, był laptop z dostępem do internetu oraz urzadzenie wielofunkcyjne. W uroczystym wręczeniu uczesniczylysmy niestety tylko ja i Paulina. Rafał nie mógł być z nami, ponieważ był chory, a Dorota biegała wtedy po zabytkach i muzeach Paryża i od CZD dzieliło ja dobre 1000 km:)

Kiedy weszłysmy do sali, Ewa rozpromieniała. Dobrze wiedziała co kryje się w tych wielkich pudłach, które dzielnie z Paulinka donioslysmy aż na czwarte piętro. Pierwsze w obroty poszło urzadzenie wielofunkcyjne. Rozpakowałysmy, popatrztłysmy i pomyslałysmy, że lepiej będzie działało, gdy podłaczymy je do laptopa:) Jak pomyslałysmy, tak i zrobilysmy.

Po odpakowaniu laptopa przyszedł też czas na rozpakowanie najmniejszego prezentu, czyli gry Sim`s. Wolno i spokojnie, by niczego nie popsuć, zaczęłysmy doprowadzać laptopa do stanu używalnosci. Kilka "Ok" wcisnięte przy instalacjach i jest! Działa! Odgadywanie tajników komputera tak nas wycieńczyło, że wspólnie doszłysmy do wniosku, że urzadzenie wielofunkcyjne zostawimy na kiedy indziej, zwłaszcza, że zajmowałoby zbyt dużo miejsca, jak na warunki nota bene polskiego szpitala.

Popobieznym zapoznaniu się z laptopem Ewa przeszła do instalowania gry. Po kilku próbach się udało:) Chwilę jeszcze dałysmy się złapać w sidła pożerajacych czas gier komputerowych i powoli przyszedł czas pożegnania. Po kilku zdjęciach zostawiłysmy Ewę sam na sam z nowym sprzętem i obiecałysmy następna wizytę, aby zobaczyć jak laptop się sprawuje.

Po tych odwiedzinach mogę bez watpliwosci przyznać, że laptop sprawuje się swietnie, a Ewie bardzo się przydaje. Prowadzi nawet bloga! Adresu nie zdradzę, bo to poufne:) W imieniu wszystkich osób spełniajacych marzenie Ewy chciałam bardzo serdecznie podziękować za pomoc firmie Tech Data za ufundowanie laptopa oraz pani Agnieszce, za ogromny wkład energii w pomoc naszej Fundacji:)