W sobotę wybrałyśmy się razem z nową wolontariuszką Karoliną na spotkanie w CZD z naszą nową Marzycielką Basią. Basia to bardzo ciepła, uśmiechnięta i bardzo towarzyska dziewięcioletnia osóbka, z którą bardzo szybko nawiązałyśmy kontakt. Jest nad wyraz dojrzała jak na swój wiek, czemu dała niejednokrotnie wyraz podczas pierwszego spotkania z nami. Gdy opowiedziałyśmy Basi o idei Fundacji, zapytałyśmy jakie jest Jej marzenie? 
Marzeniem Basi jest laptop do gier z Internetem. Dzięki spełnieniu się tego marzenia Basia miałaby lepszy kontakt z rówieśnikami, którego tak bardzo Jej brakuje, ponieważ uczy się według indywidualnego programu i rzadko bywa w szkole. Ponadto laptop mógłby pomóc Basi znacznie łatwiej znosić pobyt w szpitalu i leczenie.

W końcu nadszedł długo upragniony dzień spełnienia marzenia Basi. Gdy dzień wcześniej zadzwoniłam do Basi i powiedziałam, że jutro się spotkamy i mam dla Niej niespodziankę, w słuchawce telefonu usłyszałam niepewnym głosem "...laptop". A później już nie wiele słyszałam oczywiście poza ogromną radością Basi :)
Gdy juz przyjechaliśmy na miejsce, z niesamowitym uśmiechem na twarzy przywitała nas Basia razem z całą swoją Rodziną.
Radość i entuzjazm z jakim Basia zabrała się za otwieranie swojego marzenia uświadomił nam, że było to prawdziwe marzenie, na którego spełnienie czekała. Pierwszy komunikat po włączeniu laptopa "wpisz hasło" zabrał nam naszą marzycielkę w wirtualny świat, o którym tak bardzo marzyła. Na początku wszyscy wspólnie próbowaliśmy przebrnąć przez pierwszą część gry Scooby Doo, jednak dzieciakom szło to znacznie lepiej niż pozostałym. W związku z tym, Mama Basi zaprosiła nas na pyszny poczęstunek, za który bardzo dziękujemy.

Bardzo chciałabym podziękować sympatycznej rodzinie, która spełniła marzenie Basi- Izie, Krystianowi i małej Oliwii. To dzięki Waszej życzliwości mogliśmy spełnić marzenie Basi.