Moim marzeniem jest:

Motor elektryczny

Mateusz, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2008-06-19

Sympatyczny, pogodny, spokojny- te słowa najlepiej opisują Mateuszka- naszego nowego marzyciela, do którego wybrałyśmy się w czwartkowe przedpołudnie. Chłopiec już na nas czekał. Jako lodołamacz kupiłyśmy mu sterowany samochód, którym chwilę później jeździliśmy po całej sali. Przejeżdżanie przez mosty to świetna zabawa, ale muszę przyznać , że kierowanie takim samochodem ze szpitalnego łóżka nie należało do najłatwiejszych. My, niewprawione dziewczyny, mimo, że miałyśmy tak wspaniałego nauczyciela- Mateuszka- nie opanowałyśmy tej sztuki.
Zmęczeni zabawą zabraliśmy się za rysowanie. Nasz młody pasjonat motoryzacji rysował tylko samochody i kola zapasowe. Chyba nie trudno zgadnąć co jest jego największym marzeniem.
Chłopiec chciałby mieć swój samochód albo motorek elektryczny, na którym mógłby wszędzie jeździć.

 


Jeśli chcesz pomóc spełnić marzenie Mateuszka, skontaktuj się z naszymi wolontariuszami.
Donata: tel. 660794799

 

inne

2008-07-15

We wtorkowe popołudnie przygotowaliśmy niespodziankę dla Mateuszka. Właśnie wtedy wraz z Panem Piotrem z Firmy Meritum Szkolenia postanowiliśmy odwiedzić naszego marzyciela i wręczyć mu upragniony motorek. Ogromna paczka owinięta ślicznym papierem w misie i opatrzona kolorową kokardą ledwo zmieściła się w samochodzie. Były też balony i słodycze zakupione przez Pana Piotra. Wszystko zapięte na ostatni guzik. Kiedy dotarliśmy do sali Mateuszka, okazało się, że nasz marzyciel zmęczony całodziennymi zabiegami po prostu zasnął. Postanowiliśmy nie przerywać mu, mamy nadzieję, pięknych, kolorowych snów. Niespodzianka może być przecież odkryta rano. I tak też się stało. Kiedy Mateuszek obudził się następnego dnia, zobaczył przed swoją salą ogromny prezent. Od razu zaczął sprawdzać, czy on jest większy od tej paczki, czy paczka od niego. Ponieważ tego dnia Mateuszek wracał do domu, postanowił prezent odpakować już u siebie, tak, żeby móc od razu go wypróbować. Uroczyście wręczony mu został także dyplom Marzyciela. Mamy nadzieję, że jazda na wymarzonym motorku sprawi Mateuszkowi wiele przyjemności, a dyplom pozostanie miłą pamiątką.