Moim marzeniem jest:

Telewizor

Andrzej, 16 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2008-12-17

 

W środowy wieczór wybraliśmy się do Oławy, aby poznać naszego nowego Marzyciela. Andrzej to bardzo miły i sympatyczny 16-latek. Jego pasją jest zbieranie obrazków z kotami, pokazywał nam piękne zdjęcia milusich kociaków, które wiszą na ścianach w Jego mieszkaniu. Lubi też grać w gry komputerowe, podczas naszej wizyty włączył swoją jedną ulubioną grę i pokazał nam, że jest w niej bardzo dobry :)

Gdy zapytaliśmy Go, czy jest coś, o czym marzy, bez wahania odpowiedział że telewizor. W domu ma tylko stary, mały odbiornik, który już nie działa zbyt dobrze, a chciałby oglądać różne filmy na dużym ekranie. W szczególności "Ranczo", które jest jego ulubionym serialem. Andrzej był pewien na 100 %, że nowy, duży telewizor to Jego największe marzenie. No więc, wolontariusze, do dzieła!

 

spełnienie marzenia

2008-12-20

 

Do mieszkania Andrzeja, obładowani mnóstwem prezentów, przybyliśmy już w sobotę rano, w 3 dni po naszym pierwszym spotkaniu. Dzięki szybkiej reakcji wspaniałych ludzi, którzy zechcieli pomóc temu znajdującemu się w bardzo trudnej sytuacji chłopcu, mogliśmy oprócz wymarzonego telewizora i filmów zakupić także dużo dodatkowych prezentów, które z pewnością uczynią te nadchodzące święta szczególnie wyjątkowymi. Andrzej był bardzo zaskoczony, zresztą nie ma się co dziwić - dopiero co w środę wypowiedział swoje marzenie, a już w sobotę się ono urzeczywistniło :) Chłopiec nie dowierzał, że w tym przyniesionym przez nas dużym pudle może znajdować się telewizor. Ale to jednak okazało się prawdą :) Po rozpakowaniu sprzętu i ustawieniu go na stoliku, a tym bardziej po włączeniu go, Andrzej nie miał już żadnych wątpliwości, że to właśnie jest ten telewizor, przywieziony tu specjalnie dla Niego. Dodatkową niespodzianką było to, że wśród prezentów znalazło się także Jego ulubione "Ranczo" i gra komputerowa, która bardzo mu się spodobała.

Bardzo zdumiona była także prababcia Andrzeja, która Go wychowuje od małego i której chyba największym marzeniem jest to, żeby Andrzej był szczęśliwy. Tego dnia oboje patrzyli na wnoszone przez nas prezenty z niedowierzaniem, zdumieniem, ale też ogromną i niedającą się wyrazić słowami radością. Tego dnia spełniły się marzenia ich obojga. Te święta będą dla nich z pewnością inne niż wszystkie. I my cieszymy się ogromnie, że mogliśmy wnieść iskierkę radości do ich życia, a także dziękujemy najserdeczniej jak tylko umiemy tym, którzy pomogli nam w zrealizowaniu tego celu.  

Dziękujemy wszyskim którzy przekazali 1% swojego podatku dla Fundacji Mam Marzenie. To właśnie dzięki Państwu mogliśmy spełnić marzenie Andrzeja.

Specjalne podziękowania także dla forumowiczów z Forum Ludzi Trzymających Giełdę.