Moim marzeniem jest:

Zostać księżniczką

Zuzia, 7 lat

Kategoria: być

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2008-01-25

Siedmioletnią Zuzię odwiedziłyśmy w sobotnie przedpołudnie w Klinice Onkologii Dziecięcej w Poznaniu. Dla Zuzi, izolatka na tym oddziale stała się od ostatniego roku drugim domem. Nic więc dziwnego, że na nasz widok jej wielkie, czarne oczka rozbłysły radośnie. Z zapałem rozrywała zielone kokardy i papiery, wśród których znajdowała przyniesione przez nas upominki. Śmiała się w głos.

Laleczka Barbi bardzo ucieszyła naszą małą damę. Od razu zaczęła ją przebierać w nowe ciuszki. Książeczkę z bajkami odłożyła na później. Ucieszył też Zuzię jej nowy przyjaciel, mięciutki Struś Pędziwiatr. Nie trzeba było przełamywać żadnych lodów. Zuzia jest bardzo otwartą, radosną, wiecznie uśmiechniętą, czarnooką, drobniutką dziewczynką. Jej główkę pokrywa niesforna burza czarnych loków. Jest po prostu urocza!

Zabawa balonami wprowadziła tak pogodny nastrój, że kiedy doszło do pierwszych pytań, Zuzia na wszystko odpowiadała głośnym "NIE" i wybuchała śmiechem.

"Czy chcesz być księżniczką? - Nie".
" Czy chcesz być strażakiem? - Nie".
"Czy mamy sobie pójść? - Nie".
"Czy mamy zostać? - Nie".

Zuzia śmiała się perliście i droczenie się z nami traktowała jak świetną zabawę. W końcu Aneta wyciągnęła z torby różową świnkę - pacynkę, która przekonała naszą bohaterkę do wspólnego rysowania marzeń. Wkrótce posypały się marzenia jak z rękawa. Zuzia marzy:

1. Żeby zostać księżniczką, taką w różowej sukience i z koroną.
2. Chciałaby być "sklepikarką w sklepie ze wszystkim ".
3. Polecieć samolotem - takim dużym.
4. Spotkać pana Roberta Janowskiego w programie "Jaka to melodia "

Kiedy wszystkie marzenia znalazły się na kartkach, Zuzia nie miała żadnych wątpliwości, że najbardziej na świecie CHCIAŁABY ZOSTAĆ KSIĘŻNICZKĄ!