Moim marzeniem jest:

Laptop z Internetem

Mateusz, 11 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Małgorzata Kożuchowska -log

pierwsze spotkanie

2009-01-30

W piątkowe przedpołudnie miałyśmy zaszczyt poznać Mateusza - lewego pomocnika jednej z młodzieżowych drużyn piłkarskich. Chłopiec powitał nas dużym uśmiechem. Już od rana nie mógł doczekać się naszej wizyty. Chciał nam opowiedzieć o czymś bardzo dla niego ważnym, o swoich zainteresowaniach i marzeniach.
Mateusz bardzo lubi sport. Kibicuje wszystkim polskim sportowcom, a teraz szczególnie piłkarzom ręcznym, którzy dostali się do półfinału mistrzostw świata. Porozmawialiśmy trochę o ich ostatnim wygranym meczu, o skokach Małysza i o zmaganiach drużyn piłki nożnej. Chłopiec przyznał, że chciałby kiedyś poznać Cristiano Ronaldo.
Ale największym marzeniem Mateusza jest Laptop z Internetem. Dlaczego akurat Laptop? Bo mógłby go wszędzie ze sobą zabierać. Mógłby w każdej chwili grać w swoje ulubione gry i mieć kontakt z kolegami podczas dłużących się chwil spędzonych na szpitalnej sali.


Jeśli chcesz pomóc nam spełnić marzenie Mateusza, skontaktuj się z naszymi wolontariuszami.
Donata 660794799

spełnienie marzenia

2009-03-05

Ten czwartek był dniem szczególnym. Przede wszystkim, dlatego, że spełniło się największe marzenie Mateusza. Chłopiec dostał wymarzonego laptopa.
Przed południem przyszłam do niego w odwiedziny. Domyślił się jaki jest cel mojej wizyty. Gdy tylko zobaczył mnie z dużym zielonym pudłem szybko zeskoczył z łóżka. Wziął prezent i zanim zdążyłam wyjąć z aparat fotograficzny laptop był już rozpakowany. Zrobiłam parę zdjęć, a Mati w tym czasie włączył komputer i oczywiście Internet. To było najważniejsze.Najpierw założyliśmy maila, a potem ściągnęliśmy Gadu-Gadu, aby nasz Marzyciel mógł kontaktować się ze wszystkimi swoimi znajomymi. Ich lista była bardzo długa. Już nie będzie narzekał, że nie ma co robić w trakcie niekończących się pobytów w szpitalu. Ale nie samym Internetem żyje człowiek. Na komputerze można robić wiele innych fascynujących rzeczy. Dlatego Mati włączył film „Hot Wheel”. Niestety nie mogłam obejrzeć go do końca, bo musiałam już iść.


Mati, bardzo się cieszę, że mogliśmy Cię poznać i spełnić Twoje marzenie. Trzymamy za Ciebie kciuki!