Moim marzeniem jest:

Czerwony laptop

Jacek, 16 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Opole

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2009-06-27

W sobotnie przedpołudnie wybraliśmy się do Kluczborka, by poznać marzenie Jacka. Nasz Marzyciel jest sympatyczną, towarzyską osobą. Lubi zwracać na siebie uwagę, co zaprezentował nam mrugając przekornie swoimi długimi czarnymi rzęsami. Choruje na przepuchlinę oponowo –rdzeniową. Porusza się na wózku. I co ciekawe, wózek jest koloru czerwonego! Jak się później dowiedzieliśmy, jest to ulubiony kolor Jacka. Chłopak ma ograniczony kontakt ze swoimi rówieśnikami, gdyż z powodu choroby nie chodzi do szkoły, nauczyciele odwiedzają go w domu. Świetnie dogaduje się ze swoim starszym już rodzeństwem, ale mimo to brakuje mu towarzystwa kolegów.Jacek od razu wiedział czego pragnie. Tak naprawdę ma dwa marzenia: chciałby spotkać się z panią Małgorzatą Kożuchowską lub chociaż otrzymać jej autograf ze zdjęciem oraz dostać czerwonego laptopa. Przy czym chłopiec zaznaczył, że laptop ma być czerwony nawet w środku.Jackowi niezwykle trudno było wybrać, które z tych dwóch marzeń jest ważniejsze. Po długim namyśle zdecydował się jednak na laptopa. Upewnialiśmy się kilkakrotnie, czy na pewno laptop jest tym ważniejszym marzeniem, ale chłopiec za każdym razem potwierdzał, że marzy o laptopie. Teraz my zabieramy się do pracy, by jak najprędzej wrócić do Jacka z jego czerwonym marzeniem :)



spełnienie marzenia

2009-09-06

Odwiedziłyśmy Jacka w słoneczne, niedzielne popołudnie. Chłopiec od paru dni przebywa w szpitalu, na oddziale intensywnej terapii podłączony do respiratora, który ułatwia mu oddychanie. Na widok wielkiej, zielonej paczki oczy Marzyciela nabrały blasku. Spodziewał się, że pod zielonym opakowaniem znajdzie laptopa w swoim ulubionym czerwonym kolorze. Jacek chciał go jak najszybciej zobaczyć. Mimo osłabienia starał się pomóc w rozpakowywaniu prezentu. Gdy zobaczył i dotknął wymarzony sprzęt, uśmiechnął się promiennie. Przy niewielkiej pomocy Ramony udało się włączyć komputer. Ale na tym nie koniec wrażeń. W laptopie znajdował się specjalny plik o tajemniczej nazwie „Dla Jacka”. Po uruchomieniu, na monitorze ukazała się pani Małgorzata Kożuchowska, ulubiona aktorka chłopca. Dowiedziała się niedawno, że chłopiec marzy i o laptopie i o spotkaniu z nią. Nagrała kilka ciepłych słów specjalnie dla niego. Marzyciel z uwagą wpatrywał się w monitor i słuchał dokładnie każdego słowa. A to co pani Małgorzata powiedziała Jackowi, niech pozostanie tajemnicą, której moc przywróci mu siły i pozwoli jak najszybciej wrócić do domu.

Serdeczne podziękowania kierujemy w stronę pani Małgorzaty Kożuchowskiej za ogromne serce i niezłomną wiarę w marzenia, którą pięknie potrafi dzielić się z innymi.

Dziękujemy również za pomoc firmie Corvus – Internet enterprise z Jasionki.