Moim marzeniem jest:

Drukarka i aparat cyfrowy

Joasia, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Olsztyn

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

inne

2008-08-04

Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem i tak wiecznie aż do końca
Joseph Condrad

Joasia - skromna dwunastolatka idzie za swoimi marzeniami, dzięki czemu, my- wolontariusze Fundacji Mam Marzenie mieliśmy możliwość znowu uczestniczyć w niezwykłym wydarzeniu.
Już kilka dni po ukazaniu się relacji na stronie z pierwszej wizyty u Asieńki, znalazło się grono osób, które postanowiły ufundować sprzęt fotograficzny. Kilkadziesiąt osób z Forum internetowego miłośników Canon`a przeprowadziło zbiórkę pieniążków na sprzęt foto dla Asi. Pan Tomasz z Forum w ciągu kilku dni zakupił wspaniały aparat cyfrowy, drukarkę do zdjęć, akumulatory, ładowarkę, zestaw startowy do drukowania i wysłał to wszystko do nas.
Jednym ze sponsorów była też nasza wolontariuszka, która postanowiła, że za pierwsze zarobione pieniądze spełni marzenie. Dokupiła drukarkę do komputera, dzięki czemu Asia otrzymała komplet sprzętu!
Do szpitala udaliśmy się w poniedziałkowe popołudnie. Oczywiście wraz z wolontariuszami przyszli przedstawiciele Forum: Ewa i Henryk. Wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani Do pokoju Asi mogły wejść tylko dwie osoby, jednak pozostali mogli obserwować co się dzieje przez szybę. Asia tego dnia nie czuła się najlepiej, dlatego lekarze poprosili wolontariuszy o podzielenie się. Do Sali weszłam z wielka torbą prezentów. Gdy pokazywaliśmy Asi kolejne prezenty dziewczynka nie potrafiła powiedzieć nic prócz DZIĘKUJĘ. Wszyscy byliśmy bardzo wzruszeni całą sytuacją i cieszyliśmy się wraz z Asieńką z jej szczęścia. Na twarzy dwunastolatki pojawiał się na zmianę uśmiech i zdenerwowanie. Gdy tylko otworzyłyśmy aparat dziewczynka zaczęła robić pierwsze zdjęcia. Choć zmęczona, była bardzo szczęśliwa. Na razie Asia musi leżeć w szpitalu, ale jak tylko będzie to możliwe, Ewa i Heniek z Forum Canon`a zaproszą Asię na kurs fotografii. Sponsorzy obiecali też zabrać Asię w plener i pouczyć ją obróbki zdjęć. Asieńko, życzymy Ci wielu udanych sesji fotograficznych i sukcesów w dziedzinie fotografii.

Serdecznie dziękujemy wszystkim miłośnikom Canon`a, którzy przyczynili się do spełnienia marzenia Asi za okazane serce, hojność i wrażliwość. Dziękujemy Ewie i Henrykowi za chęć dalszej pomocy początkującej fotografce :). Bez Was to marzenie by się nie spełniło!!!

pierwsze spotkanie

2008-07-08

8 lipca 2008 - wydawałoby się, że to dzień jak co dzień. Jednak okazał się niezwykły, ponieważ poznałyśmy marzenie12-ltniej Joasi. Po południu spotkałyśmy się na oddziale hematologiczno-onkologicznych Szpitala Dziecięcego. Uzbrojone w lodołamacz w postaci kalendarza i albumu o zwierzętach wkroczyłyśmy do sali, gdzie leżała nasza marzycielka. Joasia niestety była po punkcji i musiała leżeć, ale nie przeszkadzało nam to w nawiązaniu znajomości. Szybko okazało się, że jest to bardzo sympatyczna dziewczynka, która ma bardzo miłą mamę. Dobrze nam się rozmawiało, oczywiście o zwierzętach, bo to ulubiony temat Joasi. Wkrótce przeszłyśmy do głównego celu naszej wizyty, a mianowicie poprosiłyśmy Joasię o wyjawienie swojego największego marzenia. Natychmiast usłyszałyśmy, że Joasia marzy o przede wszystkim o drukarce i aparacie cyfrowym w drugiej kolejności. Nie trudno było się domyślić, że dziewczynka robiłaby zdjęcia swoim ulubionym zwierzętom i drukowała je. Nie chcąc więcej męczyć tej uroczej istoty pstryknęłyśmy kilka fotek i pożegnałyśmy się, aby jak najszybciej rozpocząć spełnianie marzenia naszej nowej marzycielki.