Pierwsze spotkanie Mady i jej rodziców z naszą fundacją było nowością i sumie nie do końca było wiadomo o co tak naprawdę chodzi z tymi marzeniami. Na szczęście na miejscu byli nasi wspaniali wolontariusze i wszystko dokładnie wyjaśnili. Magda musiała się więc bardzo dokładnie zastanowić jakie jest jej największe marzenie. Postanowiliśmy że spotkamy się jeszcze raz. Gdy decyzja zapadła, umówiliśmy się u Magdy na drugie spotkanie z ciekawością jakie to będzie marzenie!

Tym razem na spotkaniu zjawiłem się ja i mój dobry przyjaciel Adam, również wolontariusz. Na wejściu przywitał nas prześmieszny i bardzo głośny szczeniak Magdy. Musze powiedzieć że to przesłodki psiak. Wcześniej nie miałem okazji poznać Magdy ani jej rodziców i dla mnie to tym bardziej była miła wizyta. Po krótkich formalnościach i przedstawieniach, przyszła chwila zdradzenia przez Magdę jej marzenia! Na pytanie jakie jest Twoje marzeniu Madziu, padła stanowcza odpowiedź! Marzy mi się telewizor Sony! Zawsze marzyła o tym żeby oglądać swoje ulubione gwiazdy kina na dużym ekranie. Magda co prawda miała też inne marzenia, jak nam się później przyznała ale to było jej największym! Mamy nadzieję że uda się jak najszybciej sprowadzić całe Hollywood do pokoju Magdy!